Jestem Ewa, chciałabym prosić o pomoc dla rodziny mojego nieżyjącego Brata.
Kamila ma 33 lata i 4 małych dzieci (półroczne, półtoraroczne, 7-letnie i 11-letnie). Wszyscy mieszkają w małej miejscowości. Niedawno Kamila straciła męża, ojca swoich czworga dzieci, który nie dożył nawet swoich 34 urodzin. Nagle z dnia na dzień zostali sami, bez jedynego żywiciela rodziny, bez ojca, wsparcia i poczucia bezpieczeństwa, które on zapewniał. Pustka, która została po jego śmierci jest ogromna. Tragedia, która spotkała naszą rodzinę jest nie do pojęcia dla ludzi, których nie dotyczy. Żadne słowa nie opiszą bólu, cierpienia i rozpaczy jaką czują dzieci i ich matka.
Nic nie zwróci ojca tym dzieciom, ani męża Kamili, ale zwracam się do ludzi DOBREGO SERCA, aby wspomogli tę rodzinę finansowo. Zmarły mąż posiadał w swojej aktualnej pracy ubezpieczenie dodatkowe zarówno dla siebie, jak i dla swojej żony. Z dniem 1 lutego miał zmienić pracę i tego dnia również uzyskać ubezpieczenie w nowym miejscu pracy. Nie zdążył jednak tego zrobić, ponieważ 31 stycznia br. trafił do szpitala w ciężkim stanie, a na następny dzień zmarł. Nie posiadał dodatkowego ubezpieczenia na dzień 1 lutego, zakończyło się ono z dniem 31 stycznia br. Jego żona nie dostała z ubezpieczenia żadnych pieniędzy. Wszystkie decyzje firmy ubezpieczeniowej były odmowne, zarówno z powodu choroby, która nastąpiła 31 stycznia br., jak i śmierci w dniu 1 lutego.
Kamila została z 4 dzieci i z kredytami. Otrzymuje na tę chwilę zasiłek macierzyński w kwocie 1000 zł (przyznany na najmłodsze dziecko – do końca roku) oraz 500+, które ma przyznane do września tego roku. Zgodnie z przepisami, została przyznana jedna renta po zmarłym ojcu na wszystkie dzieci w kwocie 982 zł netto.
Kamila poza żałobą po mężu i samotnym wychowywaniem 4 dzieci musi nosić także brzemię kredytów, których nie jest w stanie sama spłacić. Sytuacja jej rodziny jest bardzo ciężka. Nic nie ukoi bólu, który mają w sercu, poza czasem, który mam nadzieję nauczy ich życia bez niego – bez męża i ojca. Dodatkowo muszą się zmagać z problemami finansowymi, których sami nie są w stanie pokonać. Pomóżmy więc im, aby ich życie nabrało kolorów, a czas, który szybko płynie, leczył rany po zmarłym ojcu i mężu, a nie przysparzał im kolejnych problemów, których nie będą w stanie sami pokonać. Dajmy im szansę na życie bez kolejnych zmartwień, bez kolejnych dni, w których będą musieli zastanawiać się, co dalej, co będzie jutro. Każdą nawet najmniejszą kwotą razem możemy stworzyć im lepsze jutro i pomóc chociażby w spłacie kredytów.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!