Pomoc dla dzieci z domów dziecka

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Nazywam się Ignacy, mam 19 lat i mieszkam we Wrocławiu. Od ponad 3 lat przeprowadzam zbiórki charytatywne na pomoc dla dzieci z domów dziecka w szkołach, parafiach oraz wśród znajomych. Jako iż sam znajdowałem się w identycznej sytuacji, od początku, rodzice, którzy stworzyli mi to, co jest najpiękniejsze czyli dom i rodzinę, obudzili we mnie potrzebę pomagania właśnie takim dzieciakom. Warunki w Polskich domach dziecka niestety są bardzo słabe, pomimo licznych dofinansowań, które ośrodki uzyskują, dzieci nie mają tego co najważniejsze, czyli miłości. Moi rodzice zajmują się również znalezieniem domów dla tych małych urwisów. My, możemy zapewnić im to, na co na pewno również zasługują, czyli uśmiech na twarzy.

W ciągu dnia prowadzę własną działalność gospodarczą, a w przyszłości, kiedy już sam zapracuje na sukces, zamierzam otworzyć fundację, w którą będę mógł włożyć całe serce, aby jak najbardziej pomóc dzieciakom w rozwoju i zapewnić im przyszłość. Raz na trzy miesiące udzielam pomocy dzieciom w zakupie sprzętu, piłek i różnorodnych sprzętów. Niestety nie stać mnie jeszcze na tyle, aby zapewnić chociaż jednej grupie - wakacje.

Na chwilę obecną posiadam budżet w wysokości 10 000, potrzeba drugie tyle na zakup:

-Wakacji dla grupy 20 osób.
-Piłek do nogi, koszykówki, siatkówki
- 3 dodatkowe komputery w ośrodku w Oleśnicy
- Buty, najpotrzebniejsze rzeczy dla dzieciaków

Moje zbiórki, nigdy nie przekraczały kwoty 2000zł, ponieważ często ludzie zastanawiają się nad celem tej całej inicjatywy...
Ja serdecznie chciałbym wszystkich zaprosić, do dostarczenia powyższych rzeczy, jak i spełnienia marzenia dzieciakom - razem. Wierzcie mi, że uśmiech i radość tych dzieci jest naprawdę wyjątkowa, a wszystkich dobroczyńców zapraszam do wspólnego wyjazdu do ośrodków we Wrocławiu, Oleśnicy i Jeleniej Góry.

Z chęcią odpowiem na wszystkie zadane pytania, telefonicznie, mailowo. Jest to moja pierwsza zbiórka w internecie, nigdy nie próbowałem, mam nadzieję, że razem nam się uda...