Do czego zdolny jest człowiek? Wiemy już, że do wielu rzeczy…
W czasie gdy mówi się, że świadomość rośnie, gdy usługi weterynaryjne są dostępne na każdym rogu… w Warszawie cały czas dochodzi do takich sytuacji.
Nie ma wątpliwości, że doszło tu do do znęcania się nad zwierzęciem.
Brak reakcji, brak leczenia i pomocy - to coś zupełnie niedopuszczalnego w XXI wieku w centrum Polski!
Kiedy zobaczyliśmy zdjęcia przysłane przez zgłaszającą, trudno nam było uwierzyć w to co widzimy: wielkie rozpadające się i brudne zmiany pod ogonem… !!!
Żeby było “ciekawiej” - osoba zgłaszająca była na tyle zbulwersowana tym, że pies kuleje, ma gigantyczne owrzodzenie odbytu i spuchnięte jądra, że wezwała na miejsce policję. Ta… przyjechała. Policjanci wysłuchali wyjaśnień... sąsiadki państwa, która twierdziła, że pies ma “hemoroidy”. Policja wezwała na miejsce EkoPatrol.
Potem okazało się, że z właścicielką porozmawiano telefonicznie, uznano, że NIE DOCHODZI DO ZNĘCANIA SIĘ i poproszono panią, aby wyjaśniła sprawę kolejnego dnia na komendzie.
Nie wiemy, w jaki sposób pani tłumaczyła się na policji, ale na miejscu nic się nie zmieniło. Kiedy przyjechaliśmy, pies nadal biegał po posesji ze zmianą i nie był u lekarza.
Ten senior żył z guzem… może nawet 2 lata!? Nie do końca wiemy, bo wyjaśnienia właścicielki nie były spójne.
Pojawił się u niego guz jądra a potem… no sami widzicie, co wydarzyło się potem.
To nie “zrobiło się wczoraj”, takie zmiany tworzą się miesiącami!
Ostatnio pani właścicielka u weterynarza była w styczniu 2024 roku, ale… bez psa, tylko po leki.
Broniła się tym, że pies jest “trudny” i nie daje się zbadać...
Wtedy lekarz przypomniał jej, że należy umówić się na wizytę i można w sedacji zrobić kastrację i biopsję a także pobrać krew.
Niestety, to się nie wydarzyło.
Teraz, po niemal półtora roku od tej "wizyty" mamy stan taki, jak widzicie: guz jądra, który spowodował pojawienie się ogromnych zmian na tle hormonalnym
Zmiany rozpadają się, śmierdzą i gniją. !!!
Nam piesek dał się zabrać. My nie mieliśmy ani wątpliwości, że psa TRZEBA ZABRAĆ ani większych problemów z zabraniem go...
Prostata jest zmieniona, mamy też guz odbytu, parę innych małych guzków i najpewniej... przerzuty na wątrobie.
Nie wiemy, czy uda się mu w ogóle pomóc!
A gdyby ktoś zareagował wcześniej… zwykła KASTRACJA załatwiłaby sprawę!
Dodatkowo, pies ma problemy z łapą, kuleje....
Lekarze podejrzewają zapalenie trzustki.
Tragedia!
Pies, który miał właściciela został tak upodlony i zignorowany. Musiało dojść do takiej tragedii, aby ktoś obcy zauważył jego krzywdę…!
A i tak nie wiemy, czy nie jest zwyczajnie za późno.
ZROBIMY CO MOŻEMY, ale potrzebujemy Waszej pomocy!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wojciech Hudziak
Trzymam kciuki ♥️
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję, że pomagacie pieskowi <3
Oliwia
Nie wiele, ale grosz do grosza … dobrze że udało się uratować przed kolejnymi miesiącami w cierpieniu… znęcanie się nie jedno ma imię, a oni się tego dopuścili… oby w końcu doznał godnego życia, bo każdy zwierz na to zasługuje, zwłaszcza kiedy ma właściciela!
Monika
Dziekuje za to, że pomagacie temu pieskowi