Dzień dobry wszystkim Jestem Monika. Nigdy bym nie pomyślała że znajdę się w takiej sytuacji że będę musiała prosić innych o pomoc.
Jestem 34-letnią kobietą niecały rok temu wyjechałam za granicę do pracy żeby zarobić na swoje i córki lepsze jutro z myślą powrotu do Polski wynajmu mieszkania dla siebie i dla córki żeby nasza sytuacja się poprawiła w końcu. Udało się wyjechałam przebywałam za granicą 8 miesięcy po powrocie wynajęłam mieszkanie zapisałam córkę do szkoły w Polsce przecież pierwsze trzy miesiące wszystko było super gdy jednego dnia po powrocie do domu nie mogłam już otworzyć drzwi właściciel lokalu wymienił zamki nie wpuścił nas kaucja wpłacona czynsz zapłacony a my nie mogliśmy wejść.
Straciliśmy wszystko meble tapczany udało nam się odzyskać tylko dokumenty i ciuchy przy pomocy policji.
Cały świat przewrócił się do góry nogami co teraz zrobię gdzie pójdę i wróciłam do mamy opieka społeczna policja nigdzie nie ma pomocy nic nie mogą z tym zrobić .właściciel lokalu czuję się bezkarny bije brawo sam sobie a my zostaliśmy znowu bez niczego. Nie jest mnie teraz stać na wynajęcie prawnika i założenie sprawy żeby odzyskać wszystkie koszta które poniosłem. Zwracam się do was o pomoc żeby znowu chociaż trochę stanąć na nogi. Żebym mogła wyremontować córce pokój niestety grzyb na ścianach szybko się przemieszcza ja z tego coraz więcej.
Na razie pracuję dorywczo czy produkcji warzyw zarobki dzienne są niewielkie i nie jest mnie stać na zaspokojenie wszystkich potrzeb życiowych swoich i córki dlatego proszę każdą osobę na dobrym sercu choć o niewielką pomoc dla nas.
Będę wdzięczna do końca życia za każdą pomoc okazaną od dobrych aniołów.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!