Mały kotek trzymany w rękach, wygląda na słodkiego.

Mamy tylko 12 dni, chcemy żyć

820 zł  z 700 zł (Cel)
Wpłaciło 13 osób
Katarzyna Koliczkowska - awatar

Katarzyna Koliczkowska

Organizator zbiórki

Edit 

Drodzy darczyńcy. Nasze maluchy właśnie skończyły osiem tygodni. Z trójki kociąt przeżyły dwa.  Najmniejszy, najsłabszy i najbardziej chory nie miał szans na przeżycie. Przegrał w zderzeniu zakażeniem i  sepsą. 

Pozostałe dwa maluchy miały atoniczne jelita, najprawdopodobniej dlatego zostały porzucone przez matkę. Wraz z weterynarzami zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy i udało się, dzisiaj kocięta cieszą się radosnym dzieciństwem. 

Choroba jest przeszłością a my patrzymy w przyszłość. 

Dzisiaj maluchy jadą do swojego domu, adopcja jest w dwupaku. 

A wy drodzy zapoznajcie się proszę z rozliczeniem- jak zawsze wersja papierowa do wglądu na życzenie darczyńcy. 

Podajemy koszt samych wizyt weterynaryjnych, do tego kupowałyśmy leki na jelita, zakupiliśmy kilka puszek mleka zastępczego dla kociąt A w ostatnim czasie karmę mokrą, karmę suchą oraz karmę w formie musu. 

Z całego serca dziękujemy za wsparcie, dzięki Wam maluchy żyją. Są wyjątkowe i niepowtarzalne. 


Kocurek o ubarwieniu dymnym 

Kotka szaro biała


Kilka dni temu natknęliśmy się na trójkę maleńkich kociąt – porzuconych, przemarzniętych, cicho leżących w pobliżu budki dla kotów. Przez kilka godzin czekaliśmy z nadzieją, że może matka wróci… ale nie wróciła. Najprawdopodobniej zostały porzucone lub odrzucone, bo jedno z nich już wtedy wyglądało na słabsze niż reszta.

Zabraliśmy je do domu, ogrzaliśmy, nakarmiliśmy specjalistycznym mlekiem i rozpoczęliśmy walkę o ich życie. Już następnego dnia trafiły pod opiekę weterynaryjną.

Szczególnie martwi nas stan jednego z maluchów — ma poważną ranę w okolicy odbytu, która okazała się głębokim ropniem z martwicą. Lekarz usunął część ropy, ale w ranie widać już tkankę martwiczą. Leczenie w tak młodym wieku (ok. 12–13 dni) to ogromne wyzwanie, ponieważ nie można podać większości leków. Konieczne są częste przemywania, specjalistyczne preparaty (Ringer, Pana Veygal, Polisept), opatrunki i kontrole.

Maluch wymaga też leczenia oczu – dostał lek przeciwwirusowy (Virgan) podawany 3 razy dziennie do każdego oka.

Dzisiejsza wizyta u weterynarza kosztowała nas 250 zł, a już wcześniej zakupiliśmy mleko zastępcze i środki potrzebne do opieki. Łączny koszt opieki nad całą trójką zbliża się do 500 zł i nadal rośnie.


Nie działamy w ramach żadnej fundacji – po prostu nie potrafiliśmy przejść obojętnie obok tych maleństw. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by je uratować, ale potrzebujemy Waszej pomocy.


Zbieramy 700 zł, by zapewnić dalsze leczenie, środki higieniczne, mleko i kontrole weterynaryjne.


Prosimy – jeśli możecie, pomóżcie. Jeśli nie możecie wpłacić – udostępnijcie. Niech ta historia trafi do ludzi, którzy tak jak my wierzą, że każde życie, nawet to najmniejsze, zasługuje na szansę.


Z całego serca – dziękujemy.

Aktualizacje


  • Katarzyna Koliczkowska - awatar

    Katarzyna Koliczkowska

    12.06.2025
    12.06.2025

    Drodzy darczyńcy, zajrzyjcie proszę na zbiórkę i zapoznajcie się z historią maluchów oraz rozliczeniem.
    Dzisiaj wyjątkowy dzień ponieważ maluchy jadą w dwupaku do wspólnego domu.
    Dziękujemy za Wasze szczere serca i chęć niesienia pomocy,
    Bez Was nie dalibyśmy rady im pomóc
    Patrycja, Natalia, Kasia

    Zdjęcie aktualizacji 166 361

820 zł  z 700 zł (Cel)
Wpłaciło 13 osób
Katarzyna Koliczkowska - awatar

Katarzyna Koliczkowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 13

Zdrowiejcie - awatar
Zdrowiejcie
20
Gosia - awatar
Gosia
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
60
Monika - awatar
Monika
100
Julita - awatar
Julita
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
K. I Kotki - awatar
K. I Kotki
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Ewelina - awatar
Ewelina
50
Przemek - awatar
Przemek
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij