zbiórka na operację oczu Fibi

Od lat pomagam zwierzętom w potrzebie i właśnie w ten sposób zaopiekowałam się dwiema suczkami. 

Fibi to 15 miesięczna sunia która wraz z siostrą trafiła do mnie od nieodpowiedzialnych właścicieli, którym nie chciało się inwestować w ich zdrowie. Najpierw prawdopodobnie chcieli założyć pseudohodowlę a gdy okazało się że obie sunie mogą mieć problemy zdrowotne oraz konieczna będzie operacja brzuszna kiedy podrosną postanowili je wyrzucić. 

Na szczęście dobra dusza postanowiła pomóc obu suniom i wstawiła ogłoszenie o poszukiwaniu domku dla nich. Wprawdzie miałam zamiar przygarnąć tylko jedną sunie ale kiedy wybłagałam o 7 dni życia dla nich nie wiedziałam  że gdy zorganizowałam transport przyjadą do mnie obie sunie.  (Druga sunia nie mogła zostać u osoby która pomagała mi w transporcie ani u tamtych właścicieli bo właściciele już mieli wyrzucić ją na bruk w trakcie srogiej zimy).

Od zawsze pomagałam zwierzętom głównie kotom bezdomnym ale również porzuconym psom w czasie wakacji i świąt zawsze alarmowałam służby o porzuconych zwierzętach/ wyrzuconych w trakcie jazdy samochodem na drogach za miastem lub błąkających się w poszukiwaniu dom lub czekających na właścicieli którzy je porzucili. I właśnie w ten sposób zamiast jednej suni obie zostały ze mną do dziś. 

Zadbałam o wszystkie  ich szczepienie bo zdrowie zwierzaków jest i było zawsze dla mnie najważniejsze. I się zaczęło..... najpierw jedna choroba później druga aż w końcu nawet weterynarz kazał nam inwestować w karmę, żebyśmy nie musieli go ciągle odwiedzać z powodu problemów trawiennych.

Fibi to sunia która od urodzenie miała problem z oczami jak się ostatnio okazało to większość problemów zdrowotnych suczek jest niestety związana z wadami wrodzonymi/genetycznymi. Obie sunie w tym roku muszą przejść badania kośćca i stawów (prawdopodobnie mogą cierpieć na młodzieńcze zapalenie stawów oraz mogą być obciążone dysplazją)- taki głównie był powód pozbycia się ich.

Siostra Fibi - Abi obecnie ma chore uszka i jesteśmy w trakcie leczenia. Niestety stan Fibi jest dużo poważniejszy podczas ostatniej wizyty u weterynarza okazało się że dotychczasowa "uroda Fibi" - częste zapalenia spojówek itp. jednak nie jest do końca czymś naturalnym. Przyszłyśmy na konsultacje i po kolejne krople i pani doktor jednak uznała że Fibi MUSI NATYCHMIAST MIEĆ OPERACJĘ OCZEK, bo stan jest na tyle poważny, że MOŻE STRACIĆ WZROK. 

Nie było badań kazano nam się konsultować z okulistą i się pospieszyć.... Niestety koszty operacji okazały się być strasznie ogromne i nieosiągalne do zgromadzenia tym bardziej że lekarz kazał nam się spieszyć. 

Odkąd obie sunie zamieszkały ze mną moje życie wywróciło się do góry nogami i poziom szczęścia sięgnął tak można powiedzieć zenitu mimo różnych innych problemów też związanych z genetyką.

Jeszcze niedawno mieszkały ze mną 3 koty i Abi i Fibi oraz opiekowałam się bezdomnymi kotami (nadal to robię). W styczniu starciłam kotka (wszystkie moje koty to znajdki) po długim leczeniu i pobytach na ostrym dyżurze (kroplówki,antybiotyki). Niestety kotka mimo konsultacji wielu lekarzy nie udało się uratować (miał niespecyficzne objawy które mnie niepokoiły a każdy lekarz je bagatelizował) teraz pozostał dług za jego leczenie. Do tej pory jeszcze nie udało mi się podnieść z tego dołka finansowego (bardzo dużo środków poszło na leczenie kotka). 

Historia z kotkiem sprawiła, że teraz też jestem dużo bardziej przewrażliwiona na punkcie tego co mnie niepokoi w stanie zdrowia zwierzaków pod moją opieką. 

OPERACJA OCZEK FIBI jak się okazuje NIE JEST ANI TANIA ANI PROSTA.
W najbliższym czasie oczka Fibi musi obejrzeć okulista, musi mieć także wykonane niezbędne badania na podstawie których lekarz oceni dalsze postępowanie, niestety nie mam teraz środków na konsultacje na którą również trzeba również dojechać a z powodu problemów z kośćcem, które w następnym etapie będą diagnozowane nie wiadomo czy FIBI będzie mogła dojechać transportem publicznym do weterynarza, dlatego też

ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO UDZIAŁU W ZBIÓRCE ORAZ BAZARKU NA RZECZ RATOWANIA OCZEK FIBI. 

Jeśli uda się uzbierać kwotę na leczenie oczek i rekonwalescencję Fibi i pozostaną jeszcze jakieś środki wtedy obie sunie przejdą badania diagnostyczne kośćca na obecną chwilę może ono być odroczone w czasie.