Witam.
Na wstępie mojej histori chciałabym przeprosić państwa za anonimowość mojego konta ale po prostu wstydzę się tego ze musze prosić obce osoby o pomoc i to jeszcze finansową żeby zapewnić mojemu dziesiecio miesięcznemu synowi w miarę godne życie.
Jestem młodą i samotną mamą dziesiecio miesięcznego maluszka, z ojcem syna nie utrzymujemy kontaktu, a tym bardziej nie wiemy gdzie obecnie przebywa.
My z synem natomiast mieszkamy w bardzo małej wsi u pra babci, ktora tez się opiekuje po śmierci dziadka, zajmujemy bardzo malutki pokoik niestety dom jest bardzo stary i nie nadaje się już do remontu, z dnia na dzień utrzymuje się z pieniędzy które dostaje na syna, niestety pieniędzy nie wystarcza aby normalnie przeżyć miesiąc, na rodziców niestety liczyć nie mogę poniewarz pochodze z wielodzietnej rodziny i maja juz i tak sporo zmartwień i wydatków na moje młodsze rodzeństwo. Na stronę pomagam.pl natknęłam się w bibliotece, długo o tym rozmyślałam czy udostępnić tak nietypowa a za razem desperacka prosbe i to jeszcze o pieniądze, nie błagam o miliony a choc by o symboliczna "złotówkę" i udostępnienie mojej gorącej prośby.
Dzieki zbiorce i wielkości państwa serc chciałabym się postarać o żłobek dla syna i o to abym mogła zacząć samej prace i zarobić na jako take utrzymanie, a także na wynajęcie kawalerki lub postawienie małego domku dla naszej trójki żebym mogła opiekować się babcia jak i synem w choć odrobinę lepszych warunkach.
Całym sercem dziekujaca mama z dzieckiem i babcią💛
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!