Kotek z uszkodzoną twarzą, w klinice weterynaryjnej.

Marcelinka umierała w krzakach

2 430 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciły 62 osoby

Marcelinka została znaleziona na mrozie w krzakach. Kocie dziecko jeszcze dobrze nie potrafiło poradzić sobie na wolności, a już dopadł ją koci katar, który nie tylko gigantycznie osłabił jej funkcje życiowe, ale też… oślepił.

Na tym etapie kociego kataru wydzielina ropna wylewa się przez oczy, zakleja je i niczym kret do rur przeżera się przez wszystko, co znajdzie na swojej drodze - gałki oczne, zatoki, podniebienie… Wyobraźcie sobie teraz ból, jaki czuje 3-miesięczny kociak na wolności.

Na szczęście Marcelinka jest już bezpieczna, a pomoc przyszła w ostatnim  momencie. Leczenie w tak zaawansowanym stadium choroby w ogromnej mierze zależy od psychicznego stanu kota. Marcelinka jest bardzo dzielna i szybko się oswaja, dlatego szanse na jej kompletny powrót do zdrowia są bardzo duże! Prosimy o wsparcie jej leczenia.

2 430 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciły 62 osoby

Wpłaty: 62

Kinga Bocian - awatar
Kinga Bocian
50
Giec - awatar
Giec
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Arleta Filipiak - awatar
Arleta Filipiak
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Agnieszka Kołakowska-Winter - awatar
Agnieszka Kołakowska-Winter
20
Elżbieta - awatar
Elżbieta
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij