Katarzyna Cichoń
W takich warunkach Maja żyła przez 8 lat zanim do mnie trafiła
https://www.facebook.com/share/r/1BHGfnhoQ1/
Witam wszystkich Zwierzolubów ❤️
Przedstawiam Wam MAJECZKĘ, która od czerwca ubiegłego roku jest moją ukochaną przyjaciółką. Jest pocieszną, zapatrzoną w człowieka sunieczką. Uwielbia głaski, spacerki oraz oczywiście smaczki. Maja spędziła wcześniej osiem długich lat na wiejskim łańcuchu, do którego została przywiązana już jako szczeniaczek. Ma skrzywiony kręgosłup, ciągłe problemy ze skórą, starte do dziąseł zęby, którymi z pewnością gryzła łańcuch i kamienie. Ma też silny syndrom głodu. Latami cierpiała w zimnie lub upale, głodowała, rodziła. Została uratowana podczas interwencji przez Poznańską Ochronę Zwierząt. Miała wówczas guza wielkości piłki między tylnymi łapkami. Po operacji przybyła do mnie na dom tymczasowy na czas rekonwalescencji. I została! Zakochałam się w niej bezgranicznie i to z wzajemnością ❤️ Dopiero niedawno Majeczka zaczęła pomalutku wychodzić ze zniszczeń, jakie poczyniły w jej organizmie trudne warunki łańcuchowego życia. Niestety nadszedł dla nas trudny czas. Majeczka przeszła w marcu ostre zapalenie układu pokarmowego, wymiotowała, miała silną biegunkę z krwią. Wykonane zostały badania krwi, kału, rtg i dwukrotnie usg jamy brzusznej, które wykazało liczne guzy na listwach mlecznych. Badanie histopatologiczne wykazało zmiany w typie raka wewnątrzprzewodowego brodawkowatego I stopnia. Rokowania są ostrożne. Nowotwór ten ma tendencję do dawania przerzutów w obrębie okolicznych węzłów chłonnych, płuc i narządów jamy brzusznej. W tym czasie pojawiły się kolejne guzki, które coraz szybciej się powiększały. Wykonano badanie rtg płuc i usg jamy brzusznej w celu wykluczenia przerzutów. Maja przeszła już dwie operacje, przygotowujemy się do trzeciej. Sytuacja jest bardzo poważna, ponieważ do usunięcia są nie tylko guzy wraz z listwami mlecznymi, ale także duży margines skóry. Dotychczasowe leczenie to ogromne koszty, z którymi poradziłam sobie dzięki wielu cudownym i serdecznym ludziom. Tylko dzięki Wam mogę walczyć o zdrowie Majeczki i jej komfort życia, na które w pełni zasługuje. Nie poddamy się obie!
Obecnie do zakończenia leczenia potrzeba jeszcze 3000 zł. Proszę LUDZI O DOBRYM SERCU o wsparcie mnie i mojej Majeczki w walce o jej zdrowie. Wciąż szeptam jej do uszka, że jeszcze mamy przed sobą wiele wspólnych i dobrych lat. Wierzę w to bardzo mocno! Jednak bez Waszej pomocy nie dam rady z takimi kosztami leczenia !!!
Będę niezmiernie wdzięczna za każdą złotóweczkę, która pomoże mi w staraniach o zdrowie MOJEJ NAJWIERNIEJSZEJ PRZYJACIÓŁKI ❤️
W takich warunkach Maja żyła przez 8 lat zanim do mnie trafiła
https://www.facebook.com/share/r/1BHGfnhoQ1/
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Dużo ciepła i uścisków dla Was. Trzymam kciuki.:)
Anonimowy Darczyńca
Wracaj do zdrowia Kochanie
Janusz Markindorf
Trzymam kciuki za Majeczkę !