Leczenie i rehabilitacja mojego

Witam, jesli trafił- eś/aś na moja zbiórkę to pozwól, że zajmę Ci tylko chwilkę.

Mój przyjaciel o imieniu Demon(ze względu na swój charakter) jeszcze niedawno był bardzo żywiołowym psem biegał i cieszył się życiem ...

Niestety około 3 miesięcy temu zachorował, zrobiłem mu szereg badań z których wyszło iż jest to nowotwór odbytu, a dokładnie czyraczyca do tego doszła dysplazja stawów biodrowych, niestety pies nie jest już w stanie samodzielnie nawet stać. Ma problem z załatwieniem swoich potrzeb fizjologicznych. Mimo tych wszystkich trudności nie poddajemy się i dokładamy razem z Demonkiem wszelkich starań aby zatrzymać te wstrętne choroby. Niestety lekarstwa, które zapisał mu weterynarz nie są na moja kieszeń, a zabiegi na które chodzimy również są bardzo kosztowne ... Mam jeszcze dwa kotki i jednego pieska, którego znalazłem przy śmietniku jest kochany i na szczęście zdrowy. Moja pensja do tego czasu starczała abym utrzymał siebie, dom i zwierzaki. Moim celem jest uzbieranie na choć parę zabiegów rehabilitacyjnych, wózek inwalidzki oraz najważniejsze chirurgiczny zabieg, który jak wiadomo nie jest tani ... Mam nadzieje, że mi się uda, a Demon godnie przeżyje resztę życia.

Nie wstawiam zdjęć nowotworu ponieważ zdaje sobie sprawę, że nikt nie chce oglądać takich zdjęć natomiast filmik kiedy pies jeszcze prawie chodził ... A dzisiaj za tylne łapy służą mu moje ręce...