Pasje Tess
Niestety wyniki z elektroforezy potwierdził naszą diagnozę. Bonifacy jest chory i to ciężko. Anemia, wysokie białe krwinki no i wisienką na torcie jest zakażenie otrzewnej. No ale my się nie poddajemy. Jesteśmy już po 6 dawce. Apetyt wrócił, wciąga wszystko co dostanie. Widać, że nabrał sił i zaczął chodzić po pomieszczeniu, wcześniej tylko leżał. Dalej co prawda wygląda jak szkielet obciągnięty skórą z piłką w miejscu brzucha. Widać, że chce żyć, całym sobą pokazuje wdzięczność za pomoc. Wystarczy wziąć na ręce, a zaczyna barankować i po cichutku gruchać. Kochani jeśli tylko możecie to udostępniajcie zbiórkę. Zachęcam do wpłat, bo tylko dzięki wpłatą możemy uratować Bonifacego
Marek G
Życzę dużo sił w walce z chorobą i wytrwałości dla opiekunki.