Pod koniec maja tego roku zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, w trakcie którego malutki Rysiu złamał dwie przednie łapki. Przeszedł operację, którą częściowo pokryła jego opiekunka z własnych środków. Do 20 lipca trzeba zapłacić brakującą kwotę. Rysio może wyzdrowieć, może wrócić do zdrowia i być szczęśliwym psiakiem, jednak, aby tak się stało potrzebujemy Waszej pomocy!
Psiak imieniem Rysiu od ponad roku ma cudowną rodzinę. Jest wiernym przyjacielem dla swoich dorosłych opiekunów oraz dwójki ich dzieci. Jest bardzo ruchliwym i dynamicznym pieskiem. Ryszard uwielbia bieganie i zabawę, szczególnie kiedy w pobliżu są inni ludzie, lub inne pieski. W połączeniu z synkiem pani Eweliny, który niedawno stawiał dopiero pierwsze kroki, potrafią stworzyć naprawdę niesamowity duet.
Rysio w bezpiecznym miejscu z dala od ulic i samochodów został puszczony ze smyczy. Nie puszczenie go choćby na chwilę, aby mógł swobodnie pobiegać to dla niego jak tortura… Naładowany emocjami, spuszczony ze smyczy Rysio zniknął z pola widzenia - w czym początkowo nie było nic niepokojącego.
Tym razem jednak psiak zbyt długo nie wracał… Kiedy jego opiekunka próbowała go przywołać, usłyszała tylko pisk i skomlenie. Pani Ewelina błyskawicznie odnalazła Rysia, który popiskując, próbował do niej podbiec. Cierpiący Rysio na rękach opiekunki wrócił do domu.
Początkowo wszyscy myśleli, że psiak został potrącony przez samochód, co było mało prawdopodobne biorąc pod uwagę miejsce, w którym zawsze był puszczany ze smyczy (miejsce to jest bardzo oddalone od ulic i samochodów). Dopiero po przeprowadzonych dodatkowych badaniach okazało się, że prawdopodobnie psiak złamał łapki zeskakując ze zbyt wysokiego poziomu lub (to druga hipoteza) coś mu te łapki przygniotło (lewa i prawa łapa jest złamana dokładnie w tym samym miejscu).
Opiekunka Rysia wydała na jego leczenie wszystkie pieniądze, którymi dysponowała. To jednak nie wystarczyło. Pani Ewelina samodzielnie utworzyła zbiórkę, która nie przyniosła spodziewanego efektu. W chwili obecnej brakuje środków na opłacenie zaległości (długu powstałego po operacji). Przed Rysiem jeszcze kolejne zabiegi i inne czynności weterynaryjne oraz rehabilitacja.
Mamy nadzieję, że z Państwa pomocą uda się zebrać kwotę, która pozwoli uratować złamane łapki Rysia. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!