Winda dla Szymona

Pomóż nam zbudować niezależność – winda dla Szymona

Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w realizacji marzenia, które dla wielu z nas jest czymś oczywistym – swobodnego poruszania się po własnym domu. 

Szymon to 13-latek, który urodził się z rozszczepem kręgosłupa. Jest pod stałą opieką lekarską ortopedy, neurochirurga, urologa oraz lekarza rehabilitacji. Po urodzeniu okazało się, że jego życie będzie nieco inne niż większości z nas. Przepuklina oponowo rdzeniowa lub inaczej rozszczep kręgosłupa z którym urodził się Szymon spowodowała, że już od pierwszego dnia życia był poddawany wielu, często bolesnym badaniom i zabiegom. Szymon przeszedł wiele operacji w tym odkotwiczenia rdzenia kręgowego, a także liczne operacje stóp. Długie tygodnie spędzał z gipsem na nogach, co znacznie ograniczało jego ruch. Był przy tym wszystkim niesamowicie dzielny i nigdy się nie poddawał. Po wielu godzinach rehabilitacji nauczył się chodzić samodzielnie w specjalnych ortezach gdy miał 2,5 roku. Po każdej operacji praktycznie musiał uczyć się na nowo chodzenia, ponieważ tygodnie w gipsie powodowały trudności w ponownym stawaniu na nogach, jednak przez wiele lat się to udawało. Szymon prawie do końca 6 klasy dawał rade chodzić na nogach, wózek służył mu na dłuższe dystanse. Jednak znaczny skok rozwojowy oraz ograniczone możliwości ruchowe spowodowały, że Szymon przestawał sobie radzić z chodzeniem. Do tego doszedł duży ból w biodrze ponieważ jest podwichnięte- jesteśmy w trakcie diagnozowania i badań, prawdopodobnie skończy się to kolejną operacją. Został mu wózek. Nie ma w tym nic złego, Szymon świetnie sobie na nim radzi. Dużą radość sprawia mu, że nie możemy go dogonić. Jest normalnym, wesołym nastolatkiem, który ma mnóstwo marzeń i planów. Ponad wszystko jednak pragnie niezależności. Chciałby jak każde dziecko w jego wieku wyjść z domu bez pomocy innych, bez tłumaczenia gdzie i po co. Winda da mu taką niezależność.

Szymon codziennie poruszając się na wózku musi pokonać wiele przeszkód – są to w szczególności bariery architektoniczne. Życie na wózku inwalidzkim wiąże się z ogromnymi wyzwaniami, zwłaszcza gdy własny dom przestaje być przyjazny i dostępny. Schody, które kiedyś były miejscem zabawy i wspólnych chwil, teraz stanowią barierę bardzo trudną do pokonania.

Marzymy o tym, by zainstalować windę przyścienną, która pozwoli Szymonowi uzyskać niezależność, samodzielność i poczucie bezpieczeństwa. Koszt takiego rozwiązania wraz z montażem wynosi 160 000 zł. To ogromna suma, której nie jesteśmy w stanie pokryć sami.

Każda złotówka przybliża nas do celu – do codzienności, w której Szymon nie będzie musiał liczyć na pomoc przy każdym wejściu na piętro.

Dlaczego Wasza pomoc jest tak ważna?

- Winda przyścienna to jedyne rozwiązanie dostosowane do możliwości naszego domu.

- Dzięki niej Szymon będzie mógł cieszyć się samodzielnością- która jest niezwykle ważna w życiu młodego człowieka.

- To inwestycja w godność, komfort i lepsze życie.

Prosimy, pomóżcie nam spełnić to marzenie. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to krok bliżej do celu. Udostępnijcie tę zbiórkę swoim znajomym – razem możemy zdziałać cuda!

Z całego serca dziękujemy za każdą formę wsparcia.

Natalia i Marek- rodzice Szymona