Mężczyzna siedzący na ławce, z opatrunkiem na ręce.

Dalsze leczenie Mateusza

6 249 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 78 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jolanta Adamecka - awatar

Jolanta Adamecka

Organizator zbiórki

Mój syn Mateusz jest ratownikiem medycznym. W czasie pandemii pracował na oddziale covidowym i tam doszło do zakażenia gronkowcem. W 2022 r przeszedł ciężką Sepsę, z której na szczęście udało się go uratować. Kiedy myśleliśmy że wszystko jest ok zaczęła go boleć nogą. Jego stan zdrowia zaczął się szybko pogarszać i trafił do szpitala. Praktycznie od lutego Mateusz ze względu na okropny ból nie byl w stanie juz stanąć na nogach. Po wykonaniu badań było podejrzenie mięsaka złośliwego albo martwicy septycznej kości biodrowej. Kolejne badania potwierdzlily martwicę i jedynym ratunkiem było usunięcie stawu biodrowego i wstawienie spacera z antybiotykiem. W maju w trybie pilnym ze względu na zagrożenie kolejną sepsą został poddany zabiegowi usunięcia stawu biodrowego i oczyszczenia martwej tkanki z kości miednicy. Po operacji pojawily się powiklania . Walczyliśmy z anemią i źle gojącą się raną. Po zabiegu nie może stawać na tej nodze żeby nie uszkodzić wstawionego specera. Przez  8 miesięcy przyjmowal antybiotyk celem zwalczenia  pozostalego gronkowca. Od operacji jest przykuty do łóżka. Jak ból trochę ustąpi to siada na chwilę na wózku inwalidzkim. Niestety ostatnio bardzo rzadko, bo dolegliwości bólowe się nasilają, gdyż antybiotyk który znajdował się we wstawionym spacerze działał tylko pół roku. Wstawienie endoprotezy miało się odbyć w listopadzie, ale Mateusz ma złe wyniki i cały czas utrzymuje się stan zapalny  co uniemożliwia wykonanie zabiegu. Aby wyeliminować ogniska stanu zapalnego w  listopadzie usunięto mu wszystkie zęby. Niestety nawet po tym zabiegu stan zapalny nadal się utrzymuje. Do tego wszystkiego jeszcze doszła cukrzyca, która według diabetologa spowodowana jest długo utrzymującym się stanem zapalnym. Obecnie Mateusz przyjmuje insulinę i tabletki. Póki co nie można ustabilizować  cukru i nieraz jego poziom wynosi ponad 300.

Wszystko to bardzo negatywnie działa na mojego syna I coraz częściej mimo przyjmowania leków antydepresyjnych jest w bardzo kiepskim stanie psychicznym.

Bardzo ważna jest rehabilitacja żeby mięśnie w nogach były utrzymane w dobrej kondycji. Od tego zależy jego późniejsza sprawność fizyczna i ortopedzi będą mieli jak umocować endoprotezę. Niestety mieszkamy na 1 piętrze i nie możemy dojeżdżać na rehabilitację. Rehabilitant musi przyjechać do Mateusza, a to związane jest z większymi kosztami. Czekamy na rehabilitację w ramach NFZ, ale terminy są odległe i czas działa na niekorzyść. Im dłużej tym trudniej będzie odwrócić proces zaniku mięśni. I wtedy zostanie tylko wózek inwalidzki. 

Środki, które udałoby się zebrać zostaną przeznaczone na teraźniejszą rehabilitację i po wstawieniu endoprotezy. Kolejny wydatek jaki nas czeka to wstawienie protez zębowych, a te też musimy zrobić prywatnie, ponieważ czas oczekiwania na NFZ to co najmniej 6 miesięcy, a nie jest łatwo i przyjemnie funkcjonować bez uzębienia.  Mateusz nie ma żadnych dochodów gdyż od października czekamy na decyzję ZUS o przyznaniu renty. Ja dużo pracuję, ale niestety nie jestem w stanie zapracować na tak duże wydatki. Koszty leków i utrzymania pochłaniają moje zarobki i sama nie dam rady zapewnić Mateuszowi tego co pomoże mu w miarę normalnie funkcjonować. Bardzo proszę o pomoc i trzymanie kciuków żeby moje dziecko kiedyś stanęło na nogach. Dziękuję .                                                               Chciałabym bardzo serdecznie podziękować za wielkie serce i pomoc jaką uzyskaliśmy. W październiku syn miał kolejny zabieg i niestety nie można było wymienić Spacera na endoproteze ponieważ nadal jest stan zapalny i zmiany w kościach. Dlatego został wymieniony tylko Spacer i kolejne miesiące oczekiwania. Mateusz bardzo cierpi i jest na silnych lekach przeciwbólowych. Jego organizm jest bardzo osłabiony i ostatnio przeszedł ciężkie zapalenie płuc. Z prawej opłucnej ściągnęli mu ponad 2 litry płynu. Pogorszyły się wyniki i niewiadomo dlaczego spada mu hemoglobina. Mamy nadzieję że kolejne badania wyjaśnią przyczynę takiej sytuacji. Jeszcze raz z całego serca dziękujemy za wsparcie.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Patryk - awatar

    Patryk

    01.01.2025
    01.01.2025

    Trzymaj się 🙂🙂🙂

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    15.06.2024
    15.06.2024

    Jolu, urodzinowo pozdrawiam :) K.H.

  • BLS polska - awatar

    BLS polska

    18.01.2024
    18.01.2024

    Jesteśmy z Tobą

    • Jolanta Adamecka - awatar

      Jolanta Adamecka - Organizator zbiórki

      18.01.2024
      18.01.2024

      Dziękuję bardzo

6 249 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 78 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jolanta Adamecka - awatar

Jolanta Adamecka

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 78

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
150
Julita - awatar
Julita
50
Maja Wojciechowska - awatar
Maja Wojciechowska
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij