
Max – kocie serce, które wciąż walczy. Pomóż nam uratować jego życie.
Max ma około 8–9 lat i choć to wiek kociego seniora, w jego oczach wciąż widać ogromną chęć życia. Niestety jego historia od początku była naznaczona bólem i ludzką obojętnością.....
Żył na działkach, dokarmiany przez dobrą duszę, która w końcu znalazła mu dom. Wydawało się, że wreszcie będzie bezpieczny… Jednak nikt nigdy go nie leczył. Max latami sikał z krwią, cierpiąc w milczeniu. Gdy jego opiekunka zmarła, rodzina pozbyła się go bez skrupułów – miał wrócić na działki, jak niechciana rzecz.
Po pięciu latach znów trafił na ulicę. Dopiero wtedy los skierował go do nas. I dopiero wtedy rozpoczęło się jego prawdziwe leczenie.
Max przeszedł już bardzo wiele:
– przewlekły stan zapalny pęcherza moczowego,
– wielokrotne cewnikowanie,
– operacyjne otwieranie pęcherza, by móc go wyczyścić,
– usunięcie popsutych zębów,
– RTG wykazało, że ktoś… strzelał do niego – Max nosi w sobie kilka śrutów.
Mimo tego wszystkiego to kot niezwykle czuły, kochający ludzi, mruczący, łagodny. Kot, który nie zasłużył na lata bólu i porzucenia.

Niedawno wykonano tomografię. Wynik złamał nam serca.W pęcherzu Maxa wykryto guz. Trzeba go jak najszybciej usunąć – inaczej Max nie przeżyje....
Klinika w Konstantynowie Łódzkim może podjąć się operacji. To jego jedyna szansa. Koszt około 5000 zł. Dla nas to ogromna kwota, a czasu jest dramatycznie mało. Max cierpi – pęcherz trzeba ręcznie opróżniać, a każdy dzień to dla niego ból.Mimo tego, kiedy bierze się go na ręce, wtula głowę i mruczy. On tak bardzo chce żyć.
Chce mieć wreszcie swojego człowieka, bezpieczeństwo, spokój i ciepło domu. Błagamy – pomóżcie nam zebrać pieniądze na operację.
W Was jest cała jego nadzieja.Każda złotówka to krok bliżej do uratowania życia Maxa.
Nie pozwólmy, by po wszystkim, co przeszedł, jego historia zakończyła się w bólu.



Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Wracaj do zdrowia kociulku❤️
Katarzyna Kowalska
Maks❤️🤜❤️