Końska grzywa-Wiatr nie Krew...

Przyjechała do domu.😀🐎🐎🐎🐎🐎Prawie nadludzkim wysiłkiem, nie bez problemów.
 Ale! Ona miała wczoraj swoje 2-gie urodziny🎉🧨✨🧨. Dzień wyjazdu od handlarza.
Mam nadzieję, że prezent, który od nas wszystkich dostała jest najlepszy❤
Ponieważ brakuje środków na zaplacenie za transport, bardzo Was proszę: dorzućcie grosik do prezentu urodzinowego Soji🎂

❗❗❗  SOJA ŻYJE  ...Ale nie pojechała jeszcze do domu 😞 😞 Handlarz dostał co mogliśmy,  ale zbiórka nadal potrzebuje wsparcia 🙏💚 🙏Musimy nazbierać pełną kwotę 😞  🙏💚        

❗❗❗ZOSTAŁ 1 DZIEŃ NA URATOWANIE SOJI❗❗❗

...tyle udało się wyprosić handlarza...

1 DZIEŃ 😞

Jeśli nie zdążymy...jutro 12.08.20 koń pojedzie na rzeź...😞💔

     SOJA... 2 LATA I SKAZANA NA RZEŹ

Jak to bywa, że losy nas ludzi i zwierząt krzyżują się, przeplatają, łączą? Że kładziesz się spać niespokojna, a ze słońcem wstajesz z myślą, że los już postanowił? Połączył cichą nocą jakieś dwa odległe przypadkowe istnienia?

I że zrobisz wszystko, żeby ocalić życie, które nagle stanęło na drodze.

Nie mam możliwości, żeby zapłacić handlarzowi. Szczególnie tak szybko, kiedy o wyroku dowiadujemy się z dnia na dzień. Mogę dać jej rodzinę i zapewnić bezpieczeństwo. Potrzebujemy jednak pomocy, żeby zapłacić za jej życie i transport. 

Ma 2 lata i wszystko przed sobą. Obiecuję, że dam jej dobre życie. 

W dniu jutrzejszym ( sobota ) miała zaplanowany wyjazd do rzeźni. Udało się go wstrzymać. Dlatego w jej i swoim imieniu proszę o pomoc dla kopytnej dziewczyny...

Wiatr niech rozwieje jej grzywę, a nie sklei krew wylana rzeźnicką ręką 🙏

MAMY CZAS DO 10 SIERPNIA

6.000 - wycena życia małej

1.500 - transport do domu

PROSZĘ, POMÓŻ JĄ URATOWAĆ

URATUJ JEJ ŻYCIE