Na pomoc 3 osieroconym chłopcom

Drodzy Darczyńcy!

Zwracam się do Was dzisiaj z bólem ale jednocześnie także nadzieją i proszę o wsparcie dla trzech niezwykłych chłopców - Kacpra (13 lat), Dawida (11 lat) i Szymona (10 lat). Robię to w obliczu ogromnej starty, jakiej doświadczyła moja Rodzina - ja jako siostra, moi Rodzice, ale przede wszystkim moi ukochani Bratankowie, których życie zmieniło się w ciągu zaledwie kilku lat w sposób, który trudno sobie wyobrazić.

Dotychczas data 5. marca kojarzyła mi się z radością i gromkim " sto lat", ponieważ tego dnia urodził się mój najmłodszy synek. Niestety... od 05.03.2025 roku będzie to również rocznica przedwczesnej, a przede wszystkim niespodziewanej śmierci mojego jedynego Brata - Łukasza. Tego dnia, jak co rano wyjechał do pracy, ale niestety już nie wrócił do domu. Zginął tragicznie w wypadku, zabrakło 5 km aby dotrzeć do domu, w którym czekali na niego Synowie.  Mimo szybkiej interwencji i podjętej natychmiast reanimacji, nie udało się go uratować.

Niestety śmierć Taty to nie pierwszy cios dla chłopców. 7 lat temu, w grudniu 2017 roku,  również nagle i niespodziewanie odeszła ich mama, która zmarła we śnie, tuż przed 3. urodzinami Szymonka. Od tamtej pory Kacper, Dawid i Szymon musieli stawić czoła wielu trudnościom, a ich tata Łukasz był dla nich największym wsparciem. Stał się nie tylko opiekunem, najlepszym przyjacielem, ale i wzorem do naśladowania, osobą, która zawsze ich wspierała i kochała bezwarunkowo. Po stracie żony, poświęcił całe swoje życie dzieciom, starając się stworzyć dla nich dom pełen miłości i bezpieczeństwa. Łukasz, mój brat, był nie tylko wspaniałym ojcem, ale również osobą, która zawsze chętnie i bezinteresownie niosła pomoc innym. 

Chłopcy zostali osieroceni, a ich świat stał się ciemny i pełen niepewności. Jako najbliższa ciocia, teraz ja pragnę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby zapewnić im stabilność, poczucie bezpieczeństwa i szansę na edukację. Kacper, Dawid i Szymon to kochani chłopcy, wzorowi uczniowie, którzy zasługują na wsparcie, aby móc realizować swoje marzenia.

Założyłam tą zbiórkę, aby zapewnić moim Bratankom długofalowe wsparcie finansowe na codzienne potrzeby, rozwój, dostęp do edukacji, ale również pomoc psychologiczną, która pomoże im przejść przez ten trudny czas. Pragnę, aby mimo tragicznych okoliczności, mogli poczuć się bezpiecznie i mieć szansę na normalne dzieciństwo.

Drodzy Darczyńcy, każda, nawet najmniejsza wpłata, ma ogromne znaczenie i może pomóc w przywróceniu im nadziei na lepsze jutro. Chłopcy wciąż muszą stawiać czoła smutnej rzeczywistości, ale razem możemy sprawić, aby pamięć o Rodzicach żyła w ich sercach, a oni mieli szansę na szczęśliwe życie. 

Dziękuję Wam za każdą myśl, modlitwę oraz wsparcie, które możecie im ofiarować. 

Z wyrazami szacunku i nadziei

Renata