Ania Szczudlińska, to jedna z nas, od kilku lat wierna Fajterka, która walczy od urodzenia o lepsze jutro. Dzisiaj nie tylko walczy o siebie, ale również o swoich najbliższych - o rodziców, którzy każdego dnia stawiali czoła w codziennym funkcjonowaniu Ani, teraz sami potrzebują pomocy. Jak dużo kosztują rehabilitacje, nie trzeba nikogo przekonywać. Ania nie poddaje się, mimo hejtów walczy dalej.
Nie chcę , żeby została z tym sama. Proszę Was o zjednoczenie sił, każda złotówka to krok do przodu dla całej rodziny.
Wiem, w dzisiejszym okresie pandemii każdemu ciężko, nawet tym zdrowym, co dopiero chorym i niepełnosprawnym. Bardzo proszę o wsparcie zbiórki, którą chciałabym przeznaczyć na zakup samochodu z platformą umożliwiającą wprowadzenie wózka inwalidzkiego z Anią, bez pomocy schorowanych rodziców. Zebranie całej kwoty umożliwi mi zakup samochodu oraz wykupienie ubezpieczenia OC i AC.
Oto kilka słów od Ani:
„Urodziłam się jako 6-cio miesięczny wcześniak. W po urodzeniowej skali Apgar dostałam 0 punktów. W drugiej dobie mojego życia nastąpił wylew krwi do mózgu i w konsekwencji choruje na Mózgowe Porażenie Dziecięce. Mam porażone obie nogi i prawą rękę. Poruszam się na wózku inwalidzkim. Każdego dnia walczę o samodzielność. Robię przysiady przy drabince. Wykręcam samodzielnie kilometry na rotorze.
W ubiegłym roku w maju kupiliśmy auto, które jest mi potrzebne w swobodnym przemieszczaniu się z punktu A do punktu B zwłaszcza kiedy jeżdżę na ćwiczenia, turnusy rehabilitacyjne. Samochód to poprawa mojego komfortu życia na co dzień. Niestety okazało się, że zakupione przez Nas auto Mercedes Benz C.220 CDI KOMBI (S 203) rocznik 2002 ma ukryte wady i musieliśmy od razu wsadzić w jego naprawę ponad 4 tysiące złotych. W między czasie stan zdrowia mojego Taty, a zwłaszcza jego kręgosłupa pogorszył się i coraz trudniej jest mu wsadzić mnie do naszego obecnego auta. Mój Tata to Fajter z krwi i kości. Pokonał już 3 nowotwory złośliwe, ale z konsekwencjami dwóch ostatnich będzie borykać się do końca życia - Urostomia. Moja Mama jest po operacji kręgosłupa i nie jest w stanie pomagać mi tak samo jak przed zabiegiem. Kręgosłup Taty natomiast jest w tak złym stanie, że lekarze dziwią się, że jest jeszcze w stanie sam chodzić”
Nie bądźmy obojętni, proszę o pomoc 🙏
Magda
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Mmmagdusia
Trzymam kciuki
Anonimowy Darczyńca
Jesteś prawdziwą wojowniczką! Uściski!
Katie Fi
Trzymam kciuki!!!
Michalina Kostrzewa
Zdrówka Aniu !
Dużo zdrowia! :)
Dużo zdrowia życzę i błogosławieństwa Bożego.