Kochane Zwierzoluby ❤️
Jestem Leoś. Mam niespełna rok i całe swoje krótkie życie jestem bezdomny. Nie miałam szczęścia w swej kudłatej codzienności, aby znaleźć człowieka, który mnie pokocha..😔
Moje kocie życie od samego początku pachniało niemocą. Kiedy miałem 3 miesiące wykryto na mej śledzionie guza. Każdy dzień okazał się walką o każdy oddech, moje bycie i pomrukiwanie..Na szczęście znalazł się człowiek, który usunął moją śledzionkę i już było tylko piękniej...ale nie na długo 😿
Po kilku miesiącach moje łapki odmówiły posłuszeństwa..Przestałem chodzić 😿 Wiele badań, wiele wizyt u mądrych doktorów i jeszcze nie wiemy, co mi dolega, ale wiem, że potrzebuję pomocy i wsparcia dobrych ludzi..
Nie mam swojego człowieka, który zawalczy o mnie, o moje futerko, o moje łapki, o mój koci oddech...😿
Jeśli Ty Kochany Człowieku zechcesz dorzucić swoją złotówkę na moje leczenie, będę najszczęśliwszym mruczkiem na świecie...❤️
Wasz Leoś 🐈♥️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
❤️
Karolina
Oby zdrowie zaczęło mu dopisywać ❤️