Są w życiu sytuacje że myślimy że to już koniec ...że nie zdołamy się podnieść bo los doświadcza dotkliwie i jedną chwila zmienia całe nasze zycie .Taka właśnie sytuacja spotkała naszego sąsiada i kolegę...Pożarł wybuchł 22 grudnia ...zabierając jedyne źródło dochodów a zarazem pasję.Bo warsztat stolarski był dla niego wszystkim...Sasiad jest załamany bo wie że nigdy nie będzie już go stać ani na maszyny ani na narzędzia. A musi jakoś żyć i zarabiać na chleb.Jest w złym stanie psychicznym.Czlowiek całe życie coś tworzy ,buduje i traci to nagle w 15 minut..Ta zbiórka ma na celu choć trochę pomoc mu stanąć na nogi..bo w zgliszczach została jego wiara i pewność siebie.Pożar gasiło 7 zastępów straży pożarnej. Łącznie 29 strażaków.Na szczęście udało się uratować dom i nikt nie ucierpiał. Nasz kolega nie jest internetowy wiec postanowilismy pomóc zalozyc zbiorke z jego konta na fb.Spłonął też samochod w garażu.To co samemu wydaje się nie do osiągnięcia z pomocą dobrych ludzi można odbudować nadzieję na lepsze jutro.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Danuta i Tosiek
Trzymaj się, po nocy zawsze wstaje dzień, będzie dobrze...
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się sąsiad