Na własny kąt!

Hej! 

Wstyd mi prosić o pomoc, bo wiem ze na swiecie jest wiele ludzi, którym o wiele trudniej, ale wierze ze marzenia się spełniają i każdemu z nas należy się odrobina szczęścia! 

O mnie: 

Jestem Olka, 

Zwykla szara dziewczyna, która żyje na tym swiecie tylko (aż) 23lat. Udało mi się dostać stała prace, dzięki której mam na rachunki i podstawowe potrzeby. 

Wynajem mieszkania to ogromny koszt i tutaj zaczynaja się schody - potrzebuje 30tys złotych, to wkład własny, który pozwoli mi na wzięcie kredytu i kupienie swojego malego gniazdka gdzieś na obrzeżach miasta. 

Wiem, z czym wiąże się taki kredyt - ogromna rata przez polowe mojego życia, jednak to coś, co będę miała na własność, a rata kredytu wynosi o wiele mniej niż wynajęcie całego mieszkania. 

Nie mam możliwości mieszkania z rodzina, a rodzina nie ma możliwości w żaden sposób mi pomoc, stad tez szukam pomocy u Was! 

Będę wdzięczna za każda złotówkę! Każdemu kto mi pomoże (jak również tym, którzy mi nie pomogą) życzę wszystkiego dobrego! Dążcie do swoich marzeń i przekonujcie się, ze naprawdę sie spełniają! 

:)