Kochani, znacie mnie, jestem zakręcona na punkcie zwierząt, podobne skrzywienie, ma prawie cala moja rodzina 😉 Dzisiaj chcę Was wszystkich, bardzo prosić o pomoc! Cierpi niewinna istota i bez Waszego wsparcia, czeka ją najgorszy koniec, czyli śmierć! 😥. Dwa dni temu, mój syn, będąc na wyjeździe u rodziny, znalazł gawrona ze złamanym skrzydłem, w ranie była już ropa i larwy much, wspólnie z moją siostrą, mozolnie oczyścili ranę, jednakże złamanie jest otwarte i wymaga fachowego zespolenia, bądź amputacji skrzydła! Niestety miejscowi weterynarze nie podejmą się takiego leczenia, najbliższe ZOO, również odmówiło pomocy... Ptak pije, ma apetyt, ma wolę życia i na to życie zasługuje! Obecnie znajduje się w Hrubieszowie w woj. Lubelskim, chcemy zebrać pieniądze na transport do Przemyśla, do Fundacji Ada, bądź do Wałbrzycha, gdzie działa Fundacja Dzika Nadzieja! Trzeba poprostu komuś zapłacić za paliwo i poświęcony czas! Bardzo Was proszę, zróbcie gest dobrej woli, wpłaćcie chociaż parę złotych, a zyskacie moją dozgonną wdzięczność i poczucie bycia dobrym człowiekiem! Dziękuję w imieniu Gawrona! ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!