Damian i Olga

Kochani!!!! 

Bardzo serdecznie dziękujemy, każdemu z osobna. Jesteście wspaniali i macie ogromne serca, skoro potraficie dzielić się z innymi. Wasza pomoc jest dla nas bardzo ważna, tym bardziej teraz, kiedy Damian za chwilę wychodzi ze szpitala, udając się na bardzo intensywną rehabilitację. Przed Olgą natomiast jeszcze kilka dni w szpitalu, jest po kolejnej operacji, ale kiedy już stan będzie stabilny wraca do ośrodka, aby ciężko pracować. 

DZIĘKUJĘ WAM BARDZO SERDECZNIE!!!

I w dalszym ciągu proszę o wsparcie...

To był zwyczajny poranek 20 października 2021r. Matka wiozła Olgę (18lat) i Damiana (17lat) do szkoły. Nagle straciła panowanie nad swoim citroenem, zjechała na przeciwległy pas ruchu, wjechała do przydrożnego rowu i uderzyła w drzewo.

Siła uderzenia była na tyle duża, że pasażerowie zostali uwięzieni we wraku. Musiała interweniować Straż Pożarna by wydobyć poszkodowanych ze zmasakrowanego auta. Niestety stan pasażerów był na tyle poważny, że musiano wezwać śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Olga została przetransportowana helikopterem do Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie. Przeszła poważną operację kręgosłupa oraz ręki. Chirurdzy podczas wielogodzinnego zabiegu poskładali złamany kręgosłup. Jednak niestety Olga nie ma czucia od piersi w dół… Olga przeszła również operacje ręki.  Po dwóch tygodniach usiadła z pomocą rehabilitantów. W piątek 5 listopada będzie przewieziona do Ośrodka Rehabilitacji Konstancin. Tam czeka ją bardzo długa rehabilitacja.
Olga to żywiołowa, energiczna dziewczyna kochającą sport. Jej przygoda z piłką nożną zaczęła się gdy miała 8 lat i trwała przez 10 lat, aż do dnia wypadku… Sport towarzyszył jej nie tylko na podwórku ale także na boiskach klubu GKS Górnik Łęczna. Z pozycji środkowego obrońcy na murawie Olga musi przejść do ataku w starciu z długim leczeniem i jeszcze dłuższą rehabilitacją.
Ból fizyczny Oli, wywołany skutkami wypadku oraz biernym leżeniem, potęgowany jest troską o najbliższych, którzy ucierpieli  w wypadku razem z nią.

Damian po wypadku został przetransportowany śmigłowcem do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Przeszedł wielogodzinną operację kręgosłupa. Podczas zabiegu chirurdzy zestawili uszkodzony kręgosłup stosując druty. Niestety Damian nie ma czucia od klatki piersiowej w dół. W najbliższych dniach czeka go kolejna operacja kręgosłupa.
Damian, podobnie jak Olga, kochał sport. Grał w miejscowym klubie w piłkę nożną. Obecnie lekarze nie dają żadnych szans, że kiedykolwiek wyjdzie o własnych siłach na boisko… Gdy ma się 17 lat taka informacja brzmi jak wyrok.

Olgę i Damiana czeka długa i bardzo kosztowna rehabilitacja. Nie ma czasu do stracenia. Im szybciej zacznie się proces rehabilitacji tym większe szanse na powrót do zdrowia. Niestety potrzeba na to niebagatelnych środków.
Bardzo proszę o pomoc i wsparcie. Bez niej ci młodzi ludzie mogą nie mieć szans na powrót do sprawności.
Razem możemy pomóc całej rodzinie wrócić do pełni zdrowia.

Bardzo proszę o wsparcie.