Rehabilitacja Daniela

Witam wszystkich.

Trzy miesiące temu syn Daniel rozpoczął przygodę z motocyklem. Pracował ciężko aby go kupić . Niestety po miesiącu tej przygody został potrącony przez kierowcę pojazdu osobowego , który wymusił pierwszeństwo podczas wyjazdu z parkingu .W wyniku wypadku doznał on złamania nogi , ręki , żeber oraz urazu kręgosłupa szyjnego ( uszkodzenie

rdzenia ) czego wynikiem jest niedowład kończyn górnych i dolnych oraz ma trudności z oddychaniem ( wspomagany jest respiratorem ) . Jest już przytomny ale zdrowie i życie jest dalej zagrożone. Jak by tego było mało dopadła go SEPSA ale dzięki wspaniałym lekarzom z UCK w Gdańsku którzy szybko zareagowali zagrożenie zostało odparte. Wierzę w to ,że Bóg da mu jeszcze szansę życia i możliwość kontynuowania swojej pasji jaką jest gotowanie ( jest kucharzem w znanej w trójmieście restauracji meksykańskiej) i realizacji życiowych planów. Aby było to możliwe musi być poddany długiej i kosztownej rehabilitacji. Niestety NFZ w Polsce nie prowadzi rehabilitacji pacjentów pod respiratorami i musimy ją prowadzić w prywatnej klinice rehabilitacyjnej w Krakowie .

Daniel jak i my rodzice prosimy Was o wsparcie i pomoc w powrocie do zdrowia.