Ks. Dariusz Lik walczy z rakiem

Jestem zielonogorzanka od urodzenia i od ponad 50-ciu lat parafianka Kosciola Ewangelicko-Augsburskiego w Zielonej Gorze, ktorego proboszczem od wielu lat jest Pastor ks. Dariusz Lik. Nasz pastor to wspanialy duszpasterz, goracy propagator i oredownik szeroko pojmowanej ekumenii miedzy kosciolami w naszym miescie, nauczyciel mlodziezy, czlowiek niosacy do niedawna pomoc i pocieche innym bez wzgledu na wyznanie. Pomogl bezinteresownie wielu ludziom, bezdomnym, chorym.  Zalozyciel, organizator i  projektodawca dzialajacej w miescie i dofinansowywanej przez Urzad Miasta Stacji Socjalnej Joanitow. Dzis zwracam sie z goraca prosba o wsparcie leczenia ks. Dariusza, wiem, ze w naszym miescie jest wielu ludzi dobrego serca i takich, którym nie raz pomógl ks. Dariusz. Na dzien dzisiejszy nowotwor nerki z którym ks. toczy walke od 3 lat nie daje za wygrana, niestety pomoc moga dzis jedynie niekonwencjonalne metody leczenia ktorych koszt na najblizsze 3 m-ce wynosi 65 tys.  Skonczyly sie dotychczas zebrane srodki wlasne, rodziny, parafian., nadzieja we wsparciu mieszkancow naszego miasta.  Wierze gleboko, ze oprocz Bozego Milosierdzia i laski przetrwania pomozemy ks. Dariuszowi Lik odczuc jak kazde dobro uczynione innym potrafi wrocic do darczyncy sila solidarnych w nieszczesciu ludzkich serc . 

WIECEJ: dajmynadzieje.pl