Upragniony pokój chorego chlobca

Witam jestem mama 2 synów Dawidka oraz Krystiana .Tak mi się życie ułożyło że obaj chłopcy mają orzeczenia o niepełnosprawności . Niestety starszy syn Dawid od urodzenia miał stwierdzone upośledzenie umysłowe oraz autyzm,natomiast młodszy syn na szczęście ma tylko stopień umiarkowany ponieważ nie mówił i do dziś ma problemy z mowa  .Chlobcy obaj chodzą do szkoły specjalnej .Do tego wszystkiego doszła choroba męża diagnoza rak z przerzutem ,już czwarty rok jak się leczy .Ja również choruje mam niedoczynność tarczycy ciśnienie oraz cukrzycę .Jednak z moimi chorobami można normalnie żyć.Ja muszę być silna bo przecież wszystko jest na mojej głowie ,od 5 lat zostałam zmuszona aby wiązać starszemu synowi ręce leki które bierze na to nie pomagają .Gdybym nie wiązała mu rączek już dawno by na tym świecie Dawidzia nie było ,a tego to bym nie przeżyła,bo mimo choroby zktura walczymy codziennie podporządkowujemy się do niego to bardzo mocno go kochamy .Mamy domek własnościowy ,stary przedwojenny ale nasz,jedna stronę wyremontowaliśmy i zrobiło się ciasno ,mamy drugą stronę do remontu ,i właśnie można by było zrobić pokój Dawidkowi .Niestety leki życie opłaty nie są wystarczające .Dlatego bardzo mocno prosimy ludzi o pomoc żeby muc wspólnymi siłami zrealizować syna i nasze marzenie aby muc odpocząć psychicznie od krzyków których tak mocno moja rodzina potrzebuje