Da Wid
Dzień dobry wszystkim chciała bym podziękować ci co pomogli mojemu bratu za pomoc ale z przykrością informujemy że w tym dniu 16.09.2025r. Dawid Pater zmarł i byśmy chcieli z tych pieniędzy zakupić nowy pomnik.
Dziękujemy wszystkim za pomoc
Mam na imię Dawid mam 29lat
No i stało się 10.07.2025r dostałem komórki macierzyste od dawcy niespokrewnionego. 11.07.2025 zaczęło mi drętwieć lewa strona 12.07.2025 było już gorzej zdrętwiała mi dolna część brody i wargi. 13,14.07.2025 było już gorzej trafiłem na ostry dyżur z tak silnym bólem nóg głowy rąk wykręcało okropnie. Zrobili TK nie wykazało nic Onkolog nie stwierdził nic Ortopeda badało mnie 2 takze nie wiedzą co się dzieję prześwietne klatki z podejrzeniem zapalenia płuc takze nic Zrobili punkcję lędźwiową takze nie wykazało nic posiewy z krwi i tu mamy CRP 180mg/l także mamy jakiś stan zapalny ale żaden wynik nie wykazało nic. Powiększona śledziona zasłania nerkę i 2 nerka jaśniejsza a powinna być ciemniejsza Pozostaje pobranie szpiku.
Walczę już 2 rok z tym paskudztwem i miałem nadzieję że wszystko idzie ku dobremu niestety po 1 chemi Wznowa 37% komórek Rakowych
Niestety po transplantacji szpiku kostnego od dawcy niespokrewnionego przez 3 miesiące było wszystko dobrze.Niestety 21.05.2025r
Komórki rakowe znów zaatakowały w 67% jednym słowem z 100% zgodności dawcy zostało nie całe 17% całe komórki od dawcy zjadł rak i rozprzestrzenił się już w krwi obrotowej.
Walczymy dalej od poczatku ale wierzę że w kącu uda mi sie wygrać z tobą paskudo.
zniszczyłeś mnie do dna ale nie poddam się mimo twojego bólu,łez,płaczu,poczucia niepotrzebnosci nie ugnę się wierzę w siebie i moją silną wolę że jeszcze mam tą nadzieję że wygram z tobą.
Moje ciało juz jest tak osłabione że mam dość juz walki nie widząc że to nie odpuszczą ciągle atakuje ale próbuje z moich ostatnich sił walczyć.mam tą nadzieję jeszcze chodź mało.
WZNOWA! To jedno krótkie słowo sprawiło, że załamał się mój świat. Tli się jednak we mnie jeszcze iskierka nadziei. Wiem, że to jeszcze nie mój czas, to jeszcze nie pora, by się żegnać...
Od 5 stycznia 2024 roku nieustannie toczę walkę z ostrą białaczką szpikową, w której stawką jest moje życie.
Przede mną najsilniejsza dotychczas chemioterapia i ponowna walka z tym paskudztwem. Bardzo się boję. Znów każdego dnia będę zmuszony obserwować, jak kolejne krople chemii będą wnikać w moje ciało. Znów będę się czuł, jakby to one odmierzały czas, który mi pozostał. Widziałem na oddziale osoby w moim wieku, a nawet młodsze, które przegrały walkę z białaczką. Nas, chorych, może zabić nawet najmniejsza infekcja, gorączka… Boję się, że następnym razem ŚMIERĆ PRZYJDZIE PO MNIE!
W styczniu 2025 roku miałem przejść przeszczep szpiku. Niestety, po podaniu ostatniej chemioterapii okazało się, że moje wyniki badań są tragiczne i jestem zbyt słaby na transplantację. Lekarze robią wszystko, co w ich mocy, by uratować moje życie, lecz nadziei jest coraz mniej...
Po kolejnych chemiach walki nadzieja ze bedzie dobrze niestety po 3 tyg 21 stycznia 2025r juz byla nadzieja na ostatnią chemię zniszczenia mojego szpiku dla miejsca dla dawcy niestety wznowa juz w 50% nowotworu.
Wszystko zaczęło się niepozornie… Jesienią zachorowałem na półpaśca i po przebyciu infekcji chciałem zrobić kontrolne badania krwi. Ich wynik wywołał szok – miałem prawie 10 razy za dużo białych krwinek. Wiedziałem, co to może oznaczać, ale przez jeden dzień miałem jeszcze nadzieję, że to pomyłka. Niestety, ponowne badanie nie pozostawiło wątpliwości. Usłyszałem wyrok: ostra białaczka szpikowa.
Każdego dnia obserwuję jak kolejne krople chemii wnikają w moje ciało – czuję, jakby to one odmierzały czas, który mi pozostał. Widziałem na oddziale osoby w moim wieku, a nawet młodsze, które przegrały walkę z białaczką. Nas, chorych, może zabić nawet najmniejsza infekcja, gorączka… Boję się, że następnym razem ŚMIERĆ PRZYJDZIE PO MNIE!
Jestem obecnie w bardzo trudnej sytuacji finansowej, dostaję jedynie skromną rentę. Potrzebuję wsparcia, by opłacić niezbędne leki i późniejszą rehabilitację. Zdarza się, że muszę wybierać między dodatkowym posiłkiem, a wykupieniem recepty z apteki. To wszystko ogromnie obciąża mnie psychicznie! Czasami wydaje mi się, że to zły sen i że obudzę się zdrowy, zdolny do pracy i to ja będę mógł pomagać innym.
Niestety, moja rzeczywistość to białaczka, która zniszczyła wszystkie plany i marzenia, a teraz chce odebrać mi życie! Błagam Was o pomoc! Każda, nawet najmniejsza wpłata, napełnia mnie nadzieją, że zdarzy się cud i wygram tę walkę!
Dawid
Dzień dobry wszystkim chciała bym podziękować ci co pomogli mojemu bratu za pomoc ale z przykrością informujemy że w tym dniu 16.09.2025r. Dawid Pater zmarł i byśmy chcieli z tych pieniędzy zakupić nowy pomnik.
Dziękujemy wszystkim za pomoc
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest obecnie możliwa.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję za film Dawid, dobrze Cię widzieć i czuć, że mimo przeciwności dalej jesteś pozytywnie nastawiony do walki. Choroba nawraca ale ty też, za każdym razem twardszy i bardziej zdeterminowany. Cały czas modlę się za Ciebie z córką która cały czas pyta co u Ciebie. Dalej bądź dla nas wzorem! Tylko zwycięstwo!
Mariola G.
Wspieram myślami, sercem, modlitwą. Będzie dobrze, zobaczysz!
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się i nie poddawaj ✊️
Da Wid - Organizator zbiórki
Trzymam trzymam jeszcze 💪 Dziękuję Jucia bardzo 🫶🙏❣️💜
Grazia
Czytam i myślę, że mimo czasami zwątpienia, jesteś silny i masz tą moc. Pozdrawiam i pamiętaj moc jest w Tobie, walcz i myśl co będziesz chciał robić każdego następnego dnia…. 🤗❤️ wiara i leki potrafią uczynić cuda …
Da Wid - Organizator zbiórki
Dziękuję Grazia tak są takie dni zwątpienia płaczu rozłożenia rąk. Ale mimo tego wszystkiego podziwiam się że mam tą siłę nadzieję wiarę ale to też dzięki wam za wasze wspaniałe wsparcie modlitwę otuchę nadzieję Dziękuję kochana 🙏🫶🧡
Maria
Dużo zdrówka życzę. Walcz , wszystko będzie dobrze:-)
Da Wid - Organizator zbiórki
Oj kochana Walczymy jest ciężko w środę ledwo co syna uratowali 😢 Tak silna chemię dostaję wymioty aż czarne z krwią Boże daj nam siły🙏🫶🧡