Leczenie Linki

Linka to jeden z naszych trzech kociaków. Dwa z nich to istotki od małego doświadczane przez los. 7-letnia Mija jest po 3 operacjach tylnych łapek, natomiast 12- letni leniuszek Linka od zawsze jest "jelitowcem" i od wielu lat -prawie niewidoma - na obu oczkach ma zaćmę (ale z tymi przypadłosciami jak do tej pory dobrze sobie radziła), ale jakby tego było mało w styczniu tego roku usłyszeliśmy diagnoze, że operacja, którą nasza Linusia właśnie przeszła ( rozpoznanie wstępne - przepuklina) okazała się operacją usunięcia nie przekukliny, a guza :-((((( - dużego guza. Badanie histopatologiczne wykazało, że jest to miesak - nowotwór złośliwy.

Operacje, badania, konsultacje onkologiczne - z tym wszystkim do tej pory jakoś sobie dawaliśmy radę, ale niestety potrzebna jest kolejna operacja i dodatkowe badania (m. in. TK jamy brzusznej i klatki piersiowej - z kontrastem, echo serducha, krew), na które potrzeba jeszcze ok. 5000-6000 zł , a nas juz na to nie stać :-(((( i sami nie damy rady uratować Linki, dlatego proszę, błagam o pomoc i wsparcie. O pomoc w uratowaniu wspaniałej istotki.