Urszula Michalska
Nadal czekam aż serwis pozwoli mi przelać pieniądze i do tego czasu zostawiam zbiórkę otwartą.
Nadal też tonę we wzruszeniu, że tylu Was pomogło.
Hej, moi ulubieni ludzie (tak, wiem, że zbiórka jest publiczna, ale nie sądzę aby wyszła poza grono znajomych, a jeśli nawet to obcy też mogą być moimi nowymi, ulubionymi ludźmi).
Jak pewnie wiecie, ja i Tygrys przyjmujemy u siebie dwie mamy i czwórkę dzieci z Ukrainy. Radzimy sobie, ale mamy oczywiście pewne dodatkowe koszta. Te mniejsze bez problemu roztapiają się gdzieś w domowym budżecie. Mieszkające u nas rodziny też dysponują pewnymi pieniędzmy, więc to nie tak, że musimy ich utrzymywać.
Ale są też rachunki. Wyciąganie szamba (to niesamowite jak szybko się napełnia przy tylu osobach), oraz prąd - dom ma panele, co obniża koszt, ale zimą nie produkują aż tyle prądu. A na prąd jest właściwie wszystko: ogrzewanie, kuchnia, ciepła woda i nawet pompa ciągnąca tę wodę.
Nasze gościnie co chwila proponują, że dorzucą się nam do rachunków, ale chcemy, aby jeśli mają tych pieniędzy więcej niż potrzebują na przeżycie to zadbały o siebie i dzieci, albo nawet pomogły innym ludziom w potrzebie.
Wielu z Was pisało jednak do mnie na priv, że chętnie pomogą a ja mówiłam, że dam znać jeśli będzie trzeba. Ta zbiórka jest założona dla tych osób i tych co też by chciały, ale głupio było im proponować. Dlatego proszę - jeśli komuś z Was samemu jest ciężko - nie wpłacajcie nam. Jeśli trzeba będzie to poradzimy sobie. Jeśli wiecie o rodzinie, której trzeba pomóc - pomóżcie im. Wiem, że macie wielkie serca i chcecie pomóc, ale nie ma konieczności.
To nie tak, że będziemy musieli sobie od ust odejmować, co najwyżej wydamy mniej na jakieś zbytki.
Ale jeśli ktoś czuje, że swobodnie może pozbyć się jakiś pieniędzy, albo w masie anonimowej pomocy, chce pomóc konkretnym ludziom - to obiecuję, że wszystkie środki pójdą wyłącznie na utrzymanie naszych gości. W przypadku gdyby utrzymanie przestało być potrzebne, albo serwis nie uznał mojej zbiórki za wiarygodną (mieszkające u nas osoby nadal nie zdecydowały się jeszcze wystąpić o pesel, więc nie wiem jak niby miałabym udowadniać ich obecność) środki będą przekazane na organizacje pomagające Ukrainie. W pierwszym wypadku przez nas, w drugim przez serwis automatycznie.
Suma zbiórki: 2000 zł to zaokraglone w dół rachunek za prąd (prawie 1600 zł), oraz dwa następne szamba (każde 220 zł). Starałam się policzyć tak uczciwie jak mogłam - rodziny mieszkają w osobnym budynku z własnym licznikiem, ale rachunek obejmuje też trochę czasu przed ich przyjazdem (wtedy była ustawiona minimalna temperatura grzania aby budynek nie przemarzł poniżej zera, ale jednak), szamba dodałam za to dwa, bo co prawda wyciagane są przynajmnije trzy razy miesięcznie, ale ja i Tygrys w końcu też korzystamy (dwa budynki mają połączone) i nie byłoby uczciwie udawać, że cały ten koszt to "nowy nabytek". Jeśli zbierze się więcej - te pieniądze zwyczajnie pójdą na kolejne koszta, jakieś zakupy dla nich, czy nawet podarunek dla dzieciaków czy mam. Mogę oczywiście podawać u siebie jakieś rozliczenia co ile kosztowało, ale ostatecznie to po prostu musicie mi uwierzyć - więc znowu, jeśli nie jesteście pewni mojej uczciwości: nie wpłacajcie.
Dostałam już od Was wsparcie na akcję "zawieszone szambo", łącznie: 845 zł, z których 440 już zostało wydane. Pozostałe pieniądze przeleję ze swojego rachunku na tę zbiórkę i rachunek utworzony na jej potrzebę.
I jeszcze raz, dziękując od razu za wsparcie, naprawdę sobie radzimy, możemy to pokryć. Po prostu nie ma co udawać, że to są obojętne nam sumy.
Ula
Nadal czekam aż serwis pozwoli mi przelać pieniądze i do tego czasu zostawiam zbiórkę otwartą.
Nadal też tonę we wzruszeniu, że tylu Was pomogło.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!