🆘 BŁAGAMY O POMOC – FUNDACJA “DOM BELLI” TONIE 🆘
Pisanie tego posta boli mnie bardziej niż cokolwiek innego… Ale nie mam już siły udawać, że wszystko jest dobrze. Nie jest. 💔
Nasza fundacja nie daje już rady. Koty są, cierpią, potrzebują nas – a my nie mamy już czym i jak pomagać.
➡️ Nie starcza nam pieniędzy – nawet na podstawowe potrzeby.
➡️ Nie mamy szans działać „od 10 do 10”, bo ledwo wystarcza na przetrwanie „od rana do południa”.
➡️ Mamy długi, które trzeba spłacać, a nie zawierać nowe zobowiązania, bo nigdy z tego nie wyjdzirmy😢
➡️ Kotów mamy ponad 80 – chorych, porzuconych, niezbyt adopcyjnych, zapomnianych przez świat…
➡️ Nie stać nas na weterynarzy, bo wszystko tyle teraz kosztuje, że jednego kota ciężko ogarnąć, a co tu mówić o kilkudziesięciu…
➡️ Nie mamy sił. Nie mamy już samozaparcia. Chyba już nawet tej nadziei jest mało.
➡️ Mamy tylko jednego pracownika – i to zdecydowanie za mało, by ogarnąć codzienne piekło.
Nigdy nie prosiliśmy tak rozpaczliwie. Ale dzisiaj błagamy Was o pomoc.
🔹 Pomóżcie finansowo – każda złotówka to dla nas ratunek.
🔹 Przekażcie karmę, żwirek, środki czystości – przyjmiemy wszystko.
🔹 Udostępnijcie ten post – może ktoś usłyszy nasz krzyk.
Jeśli teraz nie znajdziemy pomocy to może być koniec „Domu Belli”. Jesienią wypowiemy umowę najmu budynku, bo wiecej długów nie jestem w stanie unieść. Wybaczcie.
A co z naszymi kotami rezydentami? Tego nie chce nawet sobie wyobrażać😥
Potrzebujemy mobilizacji i Waszej pomocy!
Z całego serca dziękujemy każdemu, kto jeszcze wierzy, że warto ratować tych, których świat porzucił.
Wasza Pani od kotów 🐾
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kinga
❤️