Agata Muszyńska
Po chwilowej poprawie, niestety Usagi z powrotem zaczęła gruchać. USG klatki piersiowej nie pozostawiło wątpliwości - mimo inhalacji, antybiotykoterapii doustnej, kropli i leków na odporność, zmiany zapalne w płucach się nie zmniejszają, a doszły dwie nowe. Dodatkowo powiększyła się prawa komora serca, więc wracamy do cardialisu już na stałe. Obecnie ostatnia próba leczenia to codzienne zastrzyki z gentamecyny i kroplówka na ochronę nerek. Codziennie przez dwa tygodnie będziemy pompować w królika 40 ml płynu... Ale ona się nie poddaje, biega, jest ciekawska i bardzo kochana.
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka dla bidulki
Izabela Bartosz
Walczcie dziewczyny! :)
Agnieszka
Powodzenia, Agato!