Odbudowa Bejrutu

Hej!! Wszyscy widzimy wstrząsające obrazki i filmy z Bejrutu stolicy Libanu. Co tu dużo pisać, trzeba pomóc tym ludziom. Pół miliona ludzi zostało bez dachu nad głową co doprowadza ten kraj do zapaści finansowej i społecznej po i tak bardzo głębokim kryzysie ekonomicznym. Zbierajmy ile się da. Każda złotówka to krok do przodu. Wiem że jest więcej osób i organizacji które zbierają pieniądze na ten kraj i to bardzo dobrze. Trzeba jasno powiedzieć że ze oczywiście jest bardzo duże utrudnienie w pomocy w związku z niesamowita korupcja i napiętą sytuacją polityczną która trawi ten kraj. Na szczęście za pomocą Czerwonego Krzyża, Polskiej Akcji Humanitarnej i co najważniejsze prywatnym osobom które mają dostęp do tego kraju poza oficjalnymi kanałami (nie politycznymi) jest szansa na pomoc która dotrze bezpośrednio do rodzin poszkodowanych w wybuchu. Czasy które nadchodzą będą bardzo ciężkie, pomóżmy bo w przyszłości to my możemy potrzebować pomocy. Ludzie trzymajmy się się razem, nie zapominajmy kim jesteśmy i co to znaczy człowieczeństwo. 

Na koniec coś o mnie: Ten rok doprowadził do tego że przechodzę swego rodzaju katharsis. Chcę się zaangażować w pomoc, chcę zjednywać ludzi niezależnie od wyznania religijnego, światopoglądowego czy ideowego. Nie obchodzi mnie czy jesteś hetero, homo, czy jesteś tego wyznania czy tamtego, czy jesteś Irańczykiem, Chińczykiem, Amerykaninem czy Niemcem czy Polakiem - jesteś człowiekiem równym wszystkim innym. Sam jestem wyznania Ewangelicko- Augsburskiego, Polakiem z domieszką Czesko Niemiecką ;) ale to bez znaczenia mam nadzieję ;) Nie jestem majętny ale myślę że mam talent do zjednywania ludzi w imię czegoś dobrego i chyba o to chodzi prawda? :) Od dawna chciałem założyć jakąś wspólnotę charytatywną ale chyba brakowało impulsu. Wydarzenia z roku 2020 to właśnie ten impuls. Pozdrawiam, Cieszcie się życiem.