Młoda sunia z łańcucha

Oddana w dobre ręce.

Przypatrz  może to Ty , może Twój sąsiad , może komuś  z rodziny  oszczeniła się suczka , może nawet cieszyłeś się że ma domek ...

To popatrz na zdjęcia,  tak kończą psy oddane w dobre  ręce.

Młodziutka sunia nie poznała co znaczą szczenięce zabawy , co to miłość i przede wszytkim pełna miska ...

Prawdopodobnie wzięta jako zabawka dla dzieci , urosła , zaczęła stwarzać problemy.

Wylądowała na wsi jako niepotrzebny przedmiot, i tak dorastała  przypięta do zagraconego chliwka , z łańcuchem wokół szyi  zamiast obroży,   bez  grama słomy , ani czegoś miękkiego do spania .

Rzucono jej tam garnek który w zasadzie i tak był częściej pusty niż pełny,  zarówno pod względem jedzenia jak i wody ..

Zostałam poproszona o interwencję , ponieważ wg osoby zgłaszającej o mocno zaniepokojonej stanem młodziutkiej suczki , przewrażliwie chudej , z widoczną raną od łańcucha. ..

Sunia około roczna w typie owczarka.

Pojawiliśmy się w asyscie policji,  ponieważ właściciel nie chciał współpracować,  nie widział jakiego kolwiek powodu , aby warunki suczki poprawić....tym bardziej nie miał sobie nic do zarzucenia..

To co zobaczyliśmy to obraz nędzy i rozpaczy , serce pęka  jak można doprowadzić psa do takiego stanu, jak można upodlić psa pełnego wiary w ludzi , ufnego  proludzkiego , cieszącego się na widok każdego kto zbliży się do niej ..

Jesteśmy zapsieni ogromnie, ale jak spokojnie spać ?

Właściciel mógł,  ja nie.

Sunia jest pod naszą opieką, nadrabia zaległości,głównie nastawiona jest na jedzenie ,ale to zrozumiałe...nigdy nie miała go pod dostatkiem..

Potrzebujemy pomocy w opłaceniu profilaktyki młodej suni , szczepienia, ewentualne badania ,kastracja. 

Prosimy o wsparcie 🙏🙏🙏🙏