Zbieram na pompe insulinową

Zbiórka na pompę insulinową – walczę o życie

Mam na imię Mateusz. Piszę to z nadzieją, że znajdzie się ktoś, kto pomoże mi przetrwać ten trudny czas. Zmagam się z cukrzycą typu 1 – chorobą, która wymaga ciągłego monitorowania i leczenia. Do niedawna pomagała mi w tym pompa insulinowa, bez której moje życie jest poważnie zagrożone. Niestety, niedawno uległa ona uszkodzeniu i przestała działać.

Posiadałem pompę zapasową, która mogłaby mnie teraz uratować. Jednak została mi skradziona. I tu zaczyna się najtrudniejsza część tej historii – W trudnej i absurdalnej sytuacji – mimo moich ostrzeżeń – funkcjonariusze policji wpuścili do mojego domu osobę, która później ukradła moją zapasową pompę insulinową. Ponad to oszczędności około 4 tysiecy złotych które były na czarną godzinę. Dziś, mimo mojego zgłoszenia, sprawa utknęła w martwym punkcie, a ja zostałem bez sprzętu ratującego życie.

Codziennie toczę walkę nie tylko z cukrzycą, ale także z innymi poważnymi chorobami: łuszczycą, łuszczycowym zapaleniem stawów i nadciśnieniem tętniczym. Ból, ograniczenia ruchowe, ciągłe leki i wizyty lekarskie to moja codzienność. Nie jestem w stanie pracować w pełnym wymiarze, a moje oszczędności już dawno się wyczerpały.

Dziś nie proszę o luksus – proszę o życie. Pompa insulinowa to nie wygoda, to mój oddech, moje serce, moje bezpieczeństwo. Bez niej mogę po prostu nie przeżyć.

Z całego serca proszę – jeśli możesz, pomóż mi wrócić do życia. Każda złotówka przybliża mnie do celu, każda udostępniona informacja daje mi nadzieję, że jeszcze mogę wygrać tę walkę.

Każdy grosz się liczy proszę o nawet 10 groszy wsparcia

Dziękuję.
Mateusz