
I
Zbiórka jest na leczenie suni, która koleżanka Agnieszka kupiła na ulicy od dwójki ludzi za 20 zł. Jak się teraz okazuje kupując ja uratowała malutkiej życie, bo jest bardzo chora. Poszę z całego serca o wsparcie finansowe na leczenie suni Malinki, która ma chora wątrobę, stąd powiększony brzuszek, zapalenie woreczka żółciowego, chora łapke, która była złamana i jest źle zrosnieta aż od samego ramienia i sprawia Malince ból podczas chodzenia, trzyma ja w górze. Agnieszka musi ją znosić z 3 piętra i wnosić. Tak wyglądała sunia gdy koleżanka wraz z córeczkami ja zobaczyły.brudna, zaniedbana klejąca 😥😥😥Prowadziły ja dwie osoby na sznurku. Dziewczynki pobiegły do suni ja pogłaskać, bardzo chciały wraz z mamą mieć pieska. Po krótkiej rozmowie z tymi osobami padła propozycja że Agnieszka może zabrać sunie za 20 zł. Nie zastanawiała się chwili, pokochała malutka od momentu gdy ja zobaczyła. Od tej chwili Malinka miała kochający dom. Z informacji jakie uzyskała od ludzi od których kupiła malutka wynikało że ktoś ją porzucił, może dlatego że była chora??? Bo ma dopiero ok 3 latka a już tak wiele wycierpiala. Ci ludzie zabrali ja z ulicy. Mijał tydzień a Agnieszce nie dawał spokoju duży brzuszek Malinki i to że była ciągle senna. Zabrała ja do weterynarza, zrobiono usg. Ciąży nie było, ale sunia nadal była dziwna ciągle spała. Kolejny weterynarz, badania i się okazalo się, że ma zapalenie woreczka żółciowego. Jednak do domu wróciła bez leków, to nie dawało spokoju Agnieszce. Pojechała do innego weterynarza, badania krwi i usg wykazały niski poziom płytek, zapalenie woreczka żółciowego, zapalenie wątroby i do tego chora bolaca łapka. Sunia dostała leki. U każdego weterynarza płaciła po min 150 zł. Agnieszka nie była na to przygotowana. Każdego dnia bardzo martwila się o Mallinke, bo poprawy nie było, ciągle spała. Nie chciala wychodzić na dwór, czasem zrobiła siku w domu. Każdego dnia Agnieszka bała się że malutka zaśnie i się nie obudzi. Pojechała z nią do szpitala bo zaczęła dziwnie puchnac. Dodatkowo się okazalo po kolejnym badaniu usg że ma ciąże urojona. Kolejne leki, kolejne opłaty.Obecne zalecenie weterynarza to za 7 dni kolejne usg a następnie jak zostanie podleczony stan zapalny wątroby i woreczka żółciowego to pilnie trzeba wykonać rtg łapki w znieczuleniu. To koszt min 300 zł. Agnieszka jest załamana, bo ja nie stać na dalsze badania i kolejne leki. Daje Malince cudowny dom kocha ja nad życie ale potrzebuje wsparcia na leczenie malutkiej. I właśnie o to wsparcie finansowe proszę. Z góry dziękuję w imieniu Agnieszki i cudownej Malinki. ♥️♥️♥️










Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Inga
Trzymaj się malutka walcz i nie daj się, napewno wszystko się uda. trzymam kciuki
Justyna Dudek
Trzymaj się skarbeczku 💞