Dostaliśmy zdjęcie – malutkie koty mieszkają w lodówce na osiedlowym wysypisku. Nie są to tylko te koty ze zdjęcia, jest ich tam ponad „naście”, może nawet "dzieścia"!!! Mnożące się od X czasu... Kto widzi problem z mieszkańców? NIKT!
Wyżej wersja jesienna, a niżej zimowa.
Wtulone w siebie, by się ogrzać. Biedne maluchy, schorowane, głodne, wyziębione, chudziutkie...
Ale do sedna!
Sobota, zimno, wietrznie, prószy śnieg na przemian z deszczem, temperatura bliska 0, w nocy przymrozki od kilku dni, a na jednej z okolicznych wiosek w stercie śmieci oni… Bezbronne kocie istnienia, jest ich kilkanaście, w okolicy 20, może więcej…?! Nie wiemy ile jest tam tych kocich, bezdomnych żyć. Bez porządnego schronienia, bez porządnej opieki, karmione a może nie zawsze… Nie ma się co rozpisywać.
Bloki wkoło, ludzi pełno, ale mieszkańcy nie bardzo przejęci losem kotów. Wręcz oburzeni, bo kto będzie im szczury łapał…? Zrobili sobie wysypisko-śmietnisko, kotom zgotowali taki los i jeszcze ataki, gdy przyszła pomoc, by uratować kocie biedy… MASAKRA!
Jakim trzeba być "człowiekiem", by za oknem mieć takie CIERPIENIE i nie reagować? Jak można chodzić spokojnie spać? Dlaczego nikt z mieszkańców nie szukał pomocy? Dlaczego nikt z mieszkańców nie chce współpracować? To jest po prostu CHOOOOORE! XXI wiek, a "człowiek" ze średniowieczem jeszcze w głowie.
Dzięki zaangażowaniu ludzi wielkich serc, dzięki zaangażowaniu Straży Miejskiej udało się złapać 6 maluchów i 2 dorosłe koty. Na pokładzie 8 sztuk, zabezpieczonych bardzo awaryjnie, wręcz piętrowo…
Wszystkie w OPŁAKANYM stanie. Schorowane, wychudzone, wygłodniałe, zarobaczone i co tylko może Wam przyjść do głowy. Wizyta weterynaryjna ogarnięta, tona leków podana, kroplówki podane tym w najgorszym stanie, antybiotyk na koci katar i preparat na robale (zewnętrzne i wewnętrzne) podany.
Będziemy wracać po kolejne koty, najbardziej zależy nam na pewno na 1 maluchu, który wyglądał na najsilniejszego i zwiał w tą stertę śmieci i już noska nie wystawił. Nie chcemy, żeby zamarzł zimą, żeby umarł chory, żeby był czyimś posiłkiem. Dorosłe koty na pewno będą do zabiegów. Te, które będą pro ludzkie – jak będą tymczasy to będziemy szukać domów! Każdy zasługuje na dobre życie, a jak pojawi się szansa to czemu nie.
W wielkim skrócie na szybko:
1 maluch - ma jakby na wierzchu kość, ale nie wiemy jeszcze czy to złamanie, czy to rozerwana skóra, wyrwane w walce z drapieżnikiem… Apatyczny, nie chce jeść, nie chce pić.
5 maluchów – bardzo wystraszone, oczy jak zakapiory, wydzielina z nosa również, chudziutkie.
1 dorosła kocia trikolor, kulawa. Okazało się, że to stare złamanie przedniej prawej łapki, już zrośnięte. Nauczyła się funkcjonować, ale co wycierpiała to tylko ona wie, a do tego co rujkę zachodziła w ciążę… straszne to.
1 dorosły kocur rudo-biały. Chore oczy i ucho. Duży, pewnie to król stada.
We wtorek maluchy powtórka u lekarza, a dorosłe dostały antybiotyk o przedłużonym działaniu.
Więcej szczegółów jak koty trochę odpoczną psychicznie, nabiorą sił, podleczą się.
Wszystkie nasze działania wiążą się z KOSZTAMI, ale musimy POMÓC. Kotów w sumie będzie ze 20 albo i więcej, maluchów z 10 i z 10 dorosłych? O ile wszystkie dożyją pomocy… :-(
Nie mamy bladego pojęcia jakie będą koszty całościowe tak dużej akcji! Same zabiegi dorosłych kotów mogą wynieść nawet 2500zł, bo nie znamy płci tych, które tam zostały. Do tego dochodzi leczenie wszystkich, podstawowe odrobaczenie, w niektórych przypadkach na pewno badania krwi, usg itp., a gdzie jeszcze specjalistyczny pokarm/karma, który już maluchy wciągają?! Mimo wszystko WIERZYMY, że pomożecie!
Prosimy o pomoc, bo bez Was nie uda Nam się ZEBRAĆ magicznej KWOTY na POMOC tym kocim biedom.
Każda pomoc będzie pomocą w ratowaniu Ich życia i szansą na NOWE. Niektóre dorosłe koty zapewne wrócą w miejsce bytowania, ale dopiero wtedy, kiedy będą zdrowe i po sterylizacji/kastracji. Wiemy, że są wśród Nas WSPANIALI ludzie, tacy jak Wy. Każdy grosz ma sens, każde UDOSTĘPNIENIE zbiórki.
WIERZYMY w ludzi o WIELKICH sercach, w to, że się UDA!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!