Uratuj ze mną Wojtusia - FIP

Kochani, staram się w życiu nigdy nie prosić o pomoc, ale tym razem muszę. 5 Lipca adoptowałam z Fundacji kota Wojtka. Wojti jest najwspanialszym kotem na świecie, zaufał mi od pierwszego dnia. Od około 1,5 tygodnia Wojtek stawał się bardziej apatyczny i przestał jeść. Wizyta u weterynarza, USG, kolejne kontrolne badania krwi potwierdziły straszną chorobę - FIP, czyli zapalenie otrzewnej....

Wojtek przyjmuje bardzo kosztowny lek o nazwie GS-441524, który jest jedyną szansą na poprawę jego stanu zdrowia. Musi być podawany codziennie o tej samej porze przez około 85 dni.

Wojtek to prawdziwy bohater. Pomimo swojego cierpienia, dzielnie znosi wszystkie badania, kroplówki itp... Jest kotem niezwykle grzecznym i kochającym. Daje mi ogromną nadzieję i siłę do walki o jego zdrowie.

Wszystkie Wasze datki będą przeznaczone wyłącznie na zakup kosztownego leku GS-441524   SION, leki osłonowe oraz pokrycie kosztów dalszego leczenia Wojtka.

Dziękuję za każde wsparcie i pomoc w uratowaniu Wojtusia :)