Klaudia Cechowicz
Karol niedawno zakończył 6 tygodni radiochemioterapii. To leczenie bardzo go wyniszczyło – zabrało mu mnóstwo sił, przez co postępy w rehabilitacji są niewielkie i okupione ogromnym wysiłkiem.
Każdy dzień to walka i ogromne koszty – codzienna rehabilitacja, specjalistyczna dieta, leki i suplementy, bez których nie możemy iść dalej.
Nasza córeczka Klarcia ma dopiero 4 miesiące. Karol tak bardzo marzy, by być przy niej, patrzeć jak rośnie i sam pokazywać jej świat – żeby to tata był tym, który nauczy ją pierwszych kroków, pierwszych słów, a kiedyś zabierze na swoje ukochane ryby.
Bardzo prosimy o pomoc. Każda złotówka to dla nas szansa na dalsze leczenie i rehabilitację, na czas, którego tak bardzo potrzebujemy – by Karol mógł być przy swojej córeczce i spełniać swoje marzenia.







Anonimowy Darczyńca
Dasz radę! Trzymamy kciuki.
Anonimowy Darczyńca
Trzymamy kciuki. Musi być dobrze
Ania Sk
Wierzę, że sie uda. Dużo siły dla Was ❤️
Anonimowy Darczyńca
Szybkiego powrotu do zdrowia
Znajomy
💪🏻👍🏻😁