Jestem studentką II roku pedagogiki. Studiuję dziennie a oprócz tego pracuję w weekendy i w tygodniu dorywczo. Dzięki temu mogę samodzielnie utrzymać się w dużym mieście a nie jak niektórzy moimi znajomi siedzieć na garnuszku u rodziców :)
Od pół roku interesuję się zdrowym tryb życiem, dietetyką. Doszłam do wniosku, że bycie dietetykiem to właśnie to co chcę w życiu robić :) Jednocześnie chciałabym skończyć pedagogikę (magisterka), żeby móc pracować w szkole a dietetykę traktować jako tak zwany wolny zawód :) Myślę, że pracę w szkole można świetnie połączyć z byciem dietetykiem :)
Kurs na dietetyka w moim mieście kosztuje ponad 1 000 zł, pomożecie mi spełnić moje marzenie? Sama nie jestem wstanie opłacić kursu, bo za zarobione pieniądze sama się utrzymuję. Opłacam wynajem, rachunki i jedzenie :) Dzięki dobrym wynikom w nauce, otrzymam stypendium, dlatego połowę kursu będę wstanie opłacić z własnej kieszeni :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!