23 lata temu życie mojej rodziny bardzo się zmieniło. Miałem wtedy 14 lat kiedy u taty wykryto guza mózgu.
Nie zdawałem sobie wtedy sprawy z tego co się stało.
Byliśmy normalną, wesołą rodziną.
Do dziś pamiętam kiedy mama z wujkiem i ciocią wrócili późnym wieczorem ze szpitala do domu.
Pamiętam jak mama bardzo płakała, tato już wtedy został w szpitalu.
Wcześniej skarżył się na zawroty i bóle głowy.
Wtedy jeszcze z młodszym bratem niewiedzieliśmy co się stało i jak bardzo zmieni się nasze życie.
Potrzebna była natychmiastowa operacja.
Jak się później okazało lekarze niestety zepsuli taty operację, guz zaczął odrastać, pewnych rzeczy nie można już było naprawić, potem musiały być kolejne operacje ratujące życie.
Wszystkich już nawet nie pamiętam.
Kiedy to się stało przed rodzicami było jeszcze całe życie, mama miała 36 lat, a tato 41.
Całe życie do dziś upłynęło na walce z chorobą.
Nie jestem w stanie cofnąć czasu, ale chciałbym coś zrobić żeby oddać rodzicom choć trochę straconego czasu, ułatwić codzienne funkcjonowanie.
Nie znam silniejszych ludzi od nich.
Spotkało nas coś strasznego.
Szukam wsparcia na zakup specjalistycznego auta do przewozu osoby niepełnosprawnej poruszającej się na wózku inwalidzkim.
Na zakup używanego auta przystosowanego dla osoby niepełnosprawnej potrzebna jest kwota około 40 tyś złotych.
Będę wdzięczny za każdą pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!