Kocia mama i jej maleństwo proszą o pomoc
Dzikie kotki rodzą w koszmarnych warunkach - pod krzakami, w starych, zapleśniałych kanapach, pod paletami, czy też w innych miejscach, które z jakiś powodów wydają im się bezpieczne. Ta koteńka urodziła właśnie w starej, przeznaczonej na śmietnik, zamokniętej kanapie. Kocięta były 3. Niestety - jeden z kociąt odszedł dzień po zabraniu rodzinki z działek, drugi - po odrzuceniu przez matkę - mimo ogrzewania i dokarmiania butelką też nie dał rady. Został jeden i o jego życie teraz walczymy. Niestety - i kocica i kociak mają już koci katar, więc nie wiemy czy maluszkowi się uda.
Prosimy z całego serca - wesprzyjcie tę walkę
Kotka, kiedy tylko będzie to możliwe zostanie oczywiście wykastrowana, na razie jednak bój toczy się o życie. Skoro zaczęło się w tak niesprzyjających okolicznościach zrobimy wszystko, by zakończyło się szczęśliwie...
Pomóżcie, prosimy gorąco
Dziękujemy za każdą wpłatę
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Joanna
Trzymam kciuki!
DANUTA MAJEWSKA
TRZYMAJCIE SIE KOTECZKI.