By rak nie zabił

DARCZYŃCY, KTÓRZY CHCĄ DOKONAĆ WPŁATY
bezpośrednio poza pomagam.pl
- mogą poprzez PAYPAL: [email protected]

Witam serdecznie,

Agata prywatnie jest moją byłą uczennicą ze szkoły podstawowej.
Mimo, że obecnie ma 41 lat, to kontakt z nią mam cały czas przez wszystkie lata.

Dlaczego? Od dziecka, opiekowała się schorowanymi rodzicami, którzy mieli ją po 40 roku życia.

Agatka nie zaznała beztroski dzieciństwa. Nigdy nie była na szkolnej zabawie.

Po zajęciach wsiadała na rower, by szybko być w domu, podać ukochanym rodzicom lekarstwa, obiad, pozmywać. Proza życia.

Nigdy się nie skarżyła.

W nocy się ucząc - gotowała obiad na następny dzień.

Przez cały okres uczęszczania do szkoły - powtarzała:
 "Dziękuję Bogu za dar posiadania rodziców,
bo nie każdy ich ma".

Gdy odeszli oboje w odstępie 4 miesięcy,
Agatka czuła się coraz gorzej. 

Tłumaczyła sobie to żałobą, tęsknotą za ukochanymi jedynymi najbliższymi, jakich miała.

Namówiona przeze mnie na porobienie badań - uległa.

Diagnoza sprzed pół roku obie nas ścięła z nóg.

Nowotwór trzustki :(  Niezwykle podstępny!

Obecnie z przerzutami do nadnerczy.

Sama szukałam dla tej dzielnej kobiety pomocy finansowej
 u swoich krewnych oraz znajomych. Pomogli tyle ile mogli.
Po 5 tygodniach intensywnych kosztownych badań,
 środki finansowe rozeszły się.

Niestety jedynym ratunkiem jest nierefundowany zabieg NanoKnife w Bydgoszczy plus szereg leków wspomagających leczenie powikłań onkologicznych. 

Widzicie Drodzy Darczyńcy w zbliżeniu wybroczyny krwi na ręku, ciele plus cewnik do dializ 4 razy w tygodniu.

Ufam, iż dacie szansę dalszego życia 41-letniej kobiecie zanim zabije Agacię podstępny rak!

Kto z czytających zna osobę z nowotworem trzustki,
ten doskonale wie, iż każda sekunda zwłoki jest szybkim
 krokiem w stronę zgonu :(

W grupie ludzkiej empatii siła!

Proszę o nie hejtowanie, złotówkę, która w globalnym wymiarze pozwoli
na bezzwłoczny zabieg wraz z dalszym leczeniem.

Nikt nie chce umierać tylko dlatego, że nie ma zaplecza finansowego
oraz refundacji NFZ...

Pełna wiary w Państwa empatię dla Agaty - Aneta.