
Ponad 750 kilometrów po ratunek. Alma przebyła do nas bardzo długą drogę, szukając pomocy. Jej głowa pęka z bólu.

Cała jej głowa jest pokryta głębokimi, ropnymi ranami. Każda z nich sprawia niewyobrażalny ból. Alma jest słaba, wykończona, całkowicie zrezygnowana. Tam, skąd przyjechała nikt nie chciał jej pomóc. Nikt nie chciał podjąć się kosztownej diagnostyki ani leczenia.

Bo po co? Przecież to KOT BEZDOMNY, wolno żyjący. Poradzi sobie. A jeśli umrze w cierpieniu, to nikt po niej nie zapłacze.

My się na to nie godzimy. Alma zasługuje na wszystko, co możemy dla niej zrobić. Dlatego przed nią szereg badań, które mają nas przybliżyć do poznania przyczyny jej dramatycznego stanu. Zanim zaczniemy cokolwiek, musimy ocenić serce, żeby bezpiecznie ją znieczulić. Nie chcemy jej dokładać cierpienia.

Potrzebujemy pobrać wycinek z ran, dokładnie sprawdzić uszy i wykonać badanie okulistyczne. Każdy ruch sprawia jej okrutny ból. Dlatego badania w znieczuleniu ogólnym są koniecznością, jedyną szansą na przeprowadzenie wszystkiego bez kolejnych tortur.
Badanie histopatologiczne w laboratorium zewnętrznym powie nam najwięcej. To właśnie dokładna diagnoza jest w tej chwili najważniejsza. Dopiero wtedy będziemy mogli zdecydować o dalszym leczeniu.
Prosimy, nie odwracaj wzroku od Almy. Pomóż Jej.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Iwona Krystyna
Trzymaj się maleńka, będzie dobrze ❤️❤️❤️
Karo
Trzymaj się maleńka❤️
Kociara
Maleńka zdrowiej, obyś po tej przeprawie doszła do siebie i zaznała kociego szczęścia.Zdrówka
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za powrot do zdrowia ❤️🩹
Wojtek z Gdańska
Dziękuję Wam bardzo za okazane Almie serce i troskę! Jesteście jak zawsze wspaniali! Nie poddawajcie się w walce o nią, bo każdy dołoży cegiełkę i razem damy radę jej pomóc!