Dlaczego nie ?

Jestem zwykły. Nie nadzwyczajny, nie żaden super bohater. Mam ambicje. Interesują mnie ludzie i ich historie oraz zwiedzanie nawet najmniejszej wsi. Chciałbym zrealizować mój cel postanowiony dokładnie 3 lata temu kiedy to rozmawiałem z jednym bezdomnym. Czekałem na busa do domu, gdy zobaczyłem mężczyznę który wyglądał jakby stracił przytomność - słyszałem teksty "pewnie sie naj*bał i śpi haha"" itp. Coś mnie ruszyło żeby podejść i spytać czy wszystko wporządku. Okazało się że leżał ponieważ nie miał sił, więc zacząłem z nim rozmawiać - taka zwykła gadka szmatka. Wkoncu zapytałem jak to się stało że tu wylądował. Opowiedział mi historie: Był wtedy w moim wieku i był Królem i władcą swojego życia. Było go stać na wszystko. Pracował jako kierownik w firmie "elektrycznej" i zarabiał niemałe pieniądze. Poznał dziewczynę. Opowiadał mi wszystko prawie ze szczegółami. Ożenił się, wiedli piękne życie gdy wkońcu jego żona zmarła. On się załamał i przez to po jakimś czasie musiał się pożegnać z pracą. To było wszystko w jego życiu. Wszyscy sie od niego odwrócili kiedy zabrakło mu pieniędzy. Płakał jak dziecko kiedy to opowiadał. Wtedy stwierdziłem że chce mu pomóc. Nawet dla nas "głupi" chleb za pare złotych mu kupić. Zrobiłem zakupy i jak mu wręczyłem to powiedział ze łzami w oczach : "Cieszę się że są jeszcze tacy ludzie, przepraszam Cię że zająłem Ci czas i dziękuje za to co mi dałeś. Dbaj o swoje życie." Byłem w szoku ! Nigdy sie czegoś takiego nie spodziewałem . Co widziałem kogoś takiego to zagadywałem darowałem pare złotych czy jakieś jedzenie i każdy miał inne historie. Czasem nie chcieli opowiadać jednak po chwili każdy miękł. Do czego dąże:
Lubię podróżować. Nie mówie o zagranicy - chcę zebrać pieniądze aby jeździć po Polsce - Darować ubrania i jedzenie i pieniądze naprawde potrzebującym. Chcę też zrobić BLOG na którym będę pisał każdą historie. Dziękuję i mam nadzieję że zrozumiecie .