Glinda. Malutka, bezbronna Kocia Sierotka, której całym światem stał się chłodny parking. Ktoś ją podrzucił, zostawił, jakby była niczym.

Ukrywała się pod maskami samochodów, próbując ogrzać wychłodzone ciało i przetrwać kolejny dzień, choć każdy z nich był dla niej walką o życie.

Jest skrajnie wyniszczona. Pasożyty odbierają jej resztki sił, trawiąc ją od środka i dręcząc na zewnątrz. Jej żebra wyczuwa się pod palcami, a małe, chude ciałko drży ze zmęczenia. Głód towarzyszy jej od dawna.
Zbyt długo była zupełnie sama.
Glinda jest zakatarzona i ciężko oddycha. Jej oczy są sklejone ropną wydzieliną, a za tą zasłoną widać tylko strach. Strach przed bólem. Przed ciszą. Przed tym, że nikt nie przyjdzie.

A jednak trafiła do nas. I teraz walczymy o każdy jej oddech.
Prosimy o wsparcie dla tej malutkiej Istotki. Nie pozwólmy, by świat znowu ją zawiódł. Ona naprawdę nie ma już nikogo poza nami.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!