Lottie, której życie od początku było pasmem cierpienia. Przez lata traktowana jak maszynka do zarabiania, pozbawiona czułości, troski i podstawowej opieki, to obraz pseudohodowli.
Przeprowadziliśmy podstawowe, wstępne badania, które pokazały nam smutną prawdę. Powiększone serce, zapadnięta tchawica, płuca ze zmniejszoną objętością. Test fluoresceiną wykazał całkowicie zatkane kanaliki łzowe. W uszach – zaawansowany stan zapalny, wywołany przez malassezię.
Lottie wymaga natychmiastowego badania echo serca. Musimy sprawdzić, w jakim stanie są jej narządy wewnętrzne – konieczne jest USG jamy brzusznej.
Czeka ją sanacja jamy ustnej i płukanie kanalików łzowych pod narkozą. Trzeba ją wysterylizować, by już nigdy nie była zmuszana do rozmnażania.
Jeśli pogorszy się oddychanie lub kaszel, trzeba będzie rozważyć założenie stentu – dramatyczne rozwiązanie, ale może być jedynym ratunkiem.
Obecnie codziennie płuczemy jej chore ucho, podajemy leki i monitorujemy stan. Prosimy o pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!