Na kastrację i RTG Negrity

Mam na imię Bogusia, jestem studentką I roku. Stworzyłam tą zbiórkę z myślą o mojej suczce Negricie. Nigdy nie myślałam, że dojdzie do tego, iż będę musiała szukać pomocy u "obcych" ludzi. Negrita to niespełna 4 letni owczarek niemiecki. Członek rodziny i mój najlepszy psi przyjaciel. W wieku szczenięcym Negrita doznała urazu tylnej nogi. Jednak kulawizna szybko poszła w niepamięć i pies nie dawał żadnych znaków boleści. Od kilku miesięcy kulawizna zaczęła się pojawiać po większym wysiłku. Oprócz bioder, które po prostu muszą zostać prześwietlone, chciałabym prześwietlić również stawy łokciowe Negrity. Jak pisałam wyżej -jestem studentką, w dodatku niepracującą. Nie jestem w stanie odłożyć wystarczającej kwoty, ponieważ co rusz pojawiają się nowe wydatki, które niestety są o wiele pilniejsze. Dodatkowo chciałabym wykastrować Negritę. Jest moim psim towarzyszem, a cieczka i dni przed nią jak i po strasznie utrudniają nam wspólne życie. Mieszkam na wsi, gdzie roi się od wolno latających psów. Nie chciałabym, żeby któryś amant w końcu się do niej dobrał, pomimo że w tych dniach jest szczególnie strzeżona. Rozmawiałam już z wieloma weterynarzami i często słyszałam, że zabieg kastracji jak i RTG można zrobić w jednym terminie, aby tylko raz poddać psa narkozie i po prostu załatwić wszystko za jednym zamachem. Każda złotówka znaczy dla mnie naprawdę wiele i każda złotówka w tym przypadku się liczy! Jeśli możesz udostępnij moją zbiórkę. Z góry dziękuję wszystkim wspierającym...