Kocia mama i jej dzieci — ukryte na strychu, czekające na cud… Ich historia to kolejny dramat, który nie musiał się wydarzyć.
Do naszej Fundacji zgłosiła się kobieta, która znalazła na strychu starego domu kocią rodzinę. Młoda kotka zaszyła się wśród rupieci, by tam w ciszy i samotności wydać na świat swoje dzieci. Bezpieczne miejsce? Tylko pozornie.
To nie był jej dom. To była jej ostatnia deska ratunku.
Ta historia nie powinna się wydarzyć. To efekt braku sterylizacji — jednego zabiegu, który mógłby oszczędzić jej cierpienia, głodu i strachu. I setkom innych kotek, które co roku rodzą w piwnicach, na działkach, strychach…
Ta mama miała szczęście, że ktoś ją zauważył i postanowił poprosić nas o pomoc. Ale teraz wszystko zależy od nas — i od Was.
Musimy wykonać wszystkie niezbędne badania, testy FIV/FeLV, odrobaczenia, szczepienia. Maluchy muszą dostać pełną profilaktykę. Kotka — oprócz diagnostyki — będzie potrzebowała sterylizacji, dobrej karmy i czasu, by zaufać światu na nowo.
Błagamy, pomóżcie nam dać tej rodzinie szansę na życie. Nie chcemy wybierać, którym z nich możemy pomóc — chcemy pomóc wszystkim.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!