Ratuj Selmę

Selma nigdy nie otrzymała pomocy, której tak bardzo potrzebowała. Jej skóra śmierdzi, piecze i swędzi. Jest pokryta grzybem, który powoduje niewyobrażalny ból i dyskomfort. Na jej grzbiecie znajduje się guz wymagający usunięcia i dalszej diagnostyki.

Wykonaliśmy badania krwi i rozszerzyliśmy je o badania tarczycowe w laboratorium zewnętrznym. Czekamy na wyniki, które pozwolą nam lepiej zaplanować leczenie. Selma musi mieć wprowadzone specjalistyczne leczenie skóry, aby wreszcie mogła normalnie funkcjonować.

Dla swoich oprawców była jedynie stara, zużyta i niepotrzebna. Nikt nie liczył się z jej cierpieniem, a o leczeniu mogła tylko marzyć. 

Trafiła do nas wychudzona, ze znacznymi zwyrodnieniami kręgosłupa. Konieczne jest także poszerzenie diagnostyki RTG o badanie stawów biodrowych.

Przed Selmą wciąż wiele badań i długie leczenie. Prosimy o wsparcie, które pozwoli dać jej szansę na życie bez bólu.