Zakup niezbędnych rzeczy

Jesteśmy rodziną z podlasia, 5-osobową, gdzie ostatnie, najmłodsze dziecko jest niepełnosprawne. Nigdy nie prosiłam o pomoc, zawsze uważałam, że są osoby bardziej potrzebujące, ale od maja sama borykam się z tym problemem. W kwietniu, kiedy moje dziecko skończyło 16 lat, komisja orzekająca stwierdziła, że jest już dorosłe i samodzielne, w związku z tym straciłam zasiłek pielęgnacyjny, który stanowił nasz dochód. Próbowałam jakoś pogodzić rachunki, opłaty, zakupy, ale jednak nie dam rady. Wcześniej zakupy nie stwarzały żadnego problemu, teraz, robiąc listę zakupów, muszę wybierać, czy mam kupić lekarstwa, czy buty dla dziecka, czy żywność, czy zapłacić rachunki, jest to upokarzające, a co najgorsze, za tym wszystkim, jak po sznurku, zaczęło szwankować wszystko: problemy z samochodem, zaczęła przeciekać pralka, zepsuła się kosiarka, a o remoncie domu mogę zapomnieć. Dlatego postanowiłam założyć tą zbiórkę, która pomoże mi w zakupie najpotrzebniejszych w tej chwili rzeczy, na które po prostu mnie nie stać. Z całego serca dziękuję za każdą wpłatę.